Gmina Solec nad Wisłą. Polityczna zawierucha wokół nowego mostu

Most przez Wisłę łączący Kamień w województwie lubelskim z Solcem w województwie mazowieckim budowano od jesieni 2012 roku. Ukończono go z opóźnieniem w maju tego roku. 30 sierpnia uzyskano pozwolenie na użytkowanie, wcześniej po stronie lubelskiej oddano też ponad 40 kilometrów dróg, wydając na ten cel 321 milionów złotych. Po stronie mazowieckiej wciąż trwała budowa liczącego 1,7 kilometra drogi dojazdowej oraz ronda.

Na drugą stronę

W piątek na drodze dojazdowej trwały ostatnie prace. Nam udało się przejechać mostem na drugą stronę w przeddzień jego uruchomienia. Całość robi imponujące wrażenie - kosztem około 215 milionów złotych stworzono stalową konstrukcję, składającą się z 10 przęseł, z których dwa szczytowe mają 80 metrów, a osiem w środku - 108 metrów. Po żelbetowej płycie biegną po dwa pasy ruchu o szerokości 3,5 metra, dwa pasy awaryjne o szerokości 2,5 metra, ścieżka rowerowa o szerokości 4 metrów i 1,5-metrowy chodnik. Są tablice świetlne, z informacjami o temperaturze.

Ludzkie oczekiwania

Mieszkańcy gminy Solec nie ukrywają, że z oddaniem mostu łączą nadzieje na ożywienie gospodarcze poprzez chociażby łatwiejszy i tańszy transport płodów rolnych.

- Mosty oddawano tu już wcześniej dwa razy i dwa razy wybuchały wojny, podczas których były one niszczone. Teraz na szczęście nam to chyba nie grozi - mówił jednej z nich.

A jednak wojna wybuchła - polityczna. Na dzień przed planowanym na sobotę oficjalnym otwarciem mostu Urząd Marszałkowski w Lublinie odwołał uroczystość.

„W związku z tym, że zaplanowane na 17 października bieżącego roku oddanie do użytku mostu na Wiśle w miejscowości Kamień jest przez wiele osób wykorzystywane do zbijania kapitału politycznego i pozyskiwania poparcia w nadchodzących wyborach parlamentarnych, marszałek województwa lubelskiego Sławomir Sosnowski zdecydował o przesunięciu tego wydarzenia na inny termin” - napisano w oficjalnym komunikacie.