Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym w Dobieszynie.
- Policjanci, którzy pojechali na miejsce zastali w rowie przy drodze opla omegę. Pojazd był przewrócony na dach i kompletnie rozbity. Nim wpadł do rowu ściął dwa duże drzewa rosnące na poboczu. Kierowca, młody mieszkaniec gminy Stromiec, jadąc w kierunku Białobrzegów stracił panowanie nad pojazdem na prostym odcinku drogi, zaraz po wyjechaniu z zakrętu. Po wypadku o własnych siłach wyszedł z mocno zgniecionego pojazdu. Po przebadaniu przez lekarza karetki pogotowia ratunkowego, okazało się, że nie odniósł żadnych obrażeń. W chwili zdarzenia był trzeźwy - relacjonuje młodszy aspirant Edward Banach, oficer prasowy białobrzeskiej policji.
Na miejsce dojechało kilka wozów straży pożarnej z OSP oraz strażaccy ratownicy z Białobrzegów. Po opanowaniu dymu, jaki się wydobywał z pojazdu i odcięciu zasilania strażacy wyciągnęli pojazd z rowu na jezdnię, skąd dalej kierowca zabezpieczył go przy holowniku. - Niekiedy wystarczy chwila nieuwagi lub zadziałanie niekorzystnych warunków atmosferyczno-drogowych, żeby spowodować groźną sytuację na drodze. Prędkość jak pokazują statystyki jest najczęstszą przyczyną powstawania wypadków - przestrzega Edward Banach.
Trwa loteria Echa Dnia. KLIKNIJ I SPRAWDŹ, JAK WYGRAĆ MIESZKANIE, SAMOCHÓD I NAGRODY PIENIĘŻNE
Zobacz tez: Wypadek w Radomiu. Zderzenie samochodu osobowego z policyjnym radiowozem na ulicy Wyścigowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?