Downhill to odmiana kolarstwa górskiego, z tym, że bardziej ekstremalna, polegająca na zjazdach w terenie górzystym. Na trasie w Kluszkowcach Arkadiusz Czyż miał pecha, bowiem zaliczył upadek. Cieszył się jednak z obecności wśród najlepszych kolarzy z kraju, ścigających się w tej konkurencji. Teraz chciałby wystartować w Mistrzostwach Polski downhill w Międzybrodziu Żywieckim, które odbędą się 15-16 czerwca.
Nasz sportowiec nie słyszy od urodzenia. Kolarstwem zainteresował się mając 10 lat, ale dopiero gdy skończył 23 wiosny, spełniło się jego marzenie o starcie w zawodach górskich. Zadebiutował w Ustroniu i od tej pory stara się odwiedzać kolejne miejsca, cierpliwie znosi dotychczasowe niepowodzenia na trasach, gdzie ściga się z rowerzystami posiadającymi pełną sprawność. Dotąd uczył się w szkołach zawodowych dla niesłyszących w Krakowie, Wejherowie oraz Kielcach na kierunkach blacharz lakiernik oraz gastronomicznym. Ze względu na to, że jest głuchoniemy, trudną mu znaleźć pracę. Pobiera zasiłek pielęgnacyjny. Jazda na rowerze to jego największa pasja.
Na początku tego roku sam Arek zainicjował zbiórkę pieniędzy na nowy rower, który służyłby mu do startów. Głuchoniemy mieszkaniec Woli Korzeniowej zebrał dotąd 902 złote. Marzy o rowerze typu YT Lues All, który kosztuje około dziesięciu tysięcy złotych. Na razie korzysta z innego, starszego sprzętu, który nie sprawdza się podczas wyścigów downhill. Zbiórka funduszy wciąż trwa, więcej informacji o niej można znaleźć na stronie zrzutka.pl i na portalu Arkadiusza Czyża na Facebooku.
Zobacz też: Miss Ziemi Radomskiej 2017 to Anna Matulaniec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?