-Pokazałam uczniom na mapie, gdzie leży półwysep Synaj w Egipcie i jaką drogę z Polski do Egiptu musiał pokonać nasz bociek Kajtek. To bocian, który w ubiegłym roku otrzymał od dzieci obrączkę - opowiada Anna Łęcka, nauczycielka w Sokolnikach.
Wyprawa bociana Kajtka ma swoją długa historię i wiąże się z akcją obrączkowania zainicjowana przez ornitologów z Grupy Ekologicznej.
-Zaapelowaliśmy do wszystkich w całej Polsce, że chcemy zaobrączkować tysiąc bocianów. Jedna obrączka kosztuje 17 złotych i każdy mógł wykupić obrączkę i nadać imię bocianowi. Do akcji włączyło się wiele osób, a także szkoły, przedszkola, w tym dzieci z Sokolnik Mokrych. Dzieci zapłaciły za obrączki i jednemu z boćków nadały imię Kajtek - opowiada Ireneusz Kaługa z Grupy Ekologicznej.
Kilka miesięcy później na Synaj dotarła grupa ornitologów i zrobiła zdjęcia chmarze bocianów odpoczywających na Synaju. W stadzie ponad 10 000 bocianów znalazł się też bocian z charakterystyczną zieloną obrączką i numerem. Po sprawdzeniu numerów okazało się, że był to Kajtek, wybrany przez uczniów. Kajtek przebywał w grupie ptaków, w którym były też bociany z Grecji, jeden bocian z Białorusi, jeden ze Słowacji i jeden z Węgier. Na dowód jeden z ornitologów Hashim Morsy zrobił zdjęcia i przesłał do Polski. Fotografie trafiły do bazy danych stacji ornitologicznej w Gdańsku, oraz do dzieci w Sokolnikach Mokrych pod Wieniawą. W załączeniu uczniowie otrzymali też mapę z miejsca odczytu oraz trasę przelotu bociana z Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?