Jak informuje Izabela Lorenc, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wierzbicy, obecnie (stan na 15 marca) w prywatnych domach mieszkańców przebywa 88 osób z Ukrainy, w tym 50 dzieci - od niemowląt po te w wieku szkolnym. Do tych osób docierają pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wierzbicy. Dzięki zaangażowaniu ludzi dobrej woli, różnych instytucji oraz prywatnych osób wszyscy mają zapewnioną opiekę. Edward Ogorzałek, specjalista do spraw zarządzania kryzysowego w wierzbickim Urzędzie Gminy, dodaje, że w najbliższych dniach ruszy procedura nadawania przybyszom z Ukrainy numerów PESEL. Tym będzie zajmował się wydział ewidencji ludności w urzędzie.
Miejsce zakwaterowania w Łączanach już gotowe
- Część uchodźców, która już przebywa na terenie naszego kraju to osoby, które przyjechały do osób tu pracujących lub mieszkających na terenie Polski krewnych. Teraz spodziewamy się ogromnej grupy osób, w znaczny sposób doświadczonych traumą wojny, bezradnych, bez żadnego schronienia. W momencie, gdy duże miasta już są zapełnione, te osoby będą kierowane do mniejszych gmin i na to musimy się w tej chwili przygotować – powiedział wójt Wierzbicy Zdzisław Dulias, którego cytuje strona internetowa Urzędu Gminy.
W remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Łączanach przygotowywane jest jedno miejsce zbiorowego zakwaterowania uchodźców z Ukrainy. Schronienie znajdzie tutaj czterdzieści osób. Obecnie gmina czeka na ich przyjazd. Strażacy z tamtejszej jednostki zapewnią miejsca noclegowe, posiłki dla uchodźców będą gotować panie z koła gospodyń wiejskich w Łączanach. Pierwsi Ukraińcy mają dotrzeć tu w najbliższych dniach.
Każdy inaczej przeżywa traumę z powodu wojny
Obecnie największym problemami są: zapewnienie wsparcia psychologicznego dla dzieci oraz bariera językowa. W przypadku tej drugiej, urzędnicy czy wolontariusze, aby porozumieć się z Ukraińcami, korzystają z pomocy tłumacza ze Starostwa Powiatowego w Radomiu. Jest on dostępny przez całą dobę przez całą dobę, pod numerem telefonu 800 – 190 – 590. Pomoc w komunikacji zaoferowali też Ukraińcy, którzy mieszkają w okolicy.
Niezbędne dary dla uchodźców przekazywały różne placówki w gminie, między innymi ośrodki kultury, pomocy społecznej, strażacy, parafie, szkoły, żłobek, prywatne osoby. Od strony materialnej mają zapewnione wszystko, co jest niezbędne do codziennego życia.
- Jeśli chodzi o stan psychiczny tych osób, jest on na pewno zróżnicowany. Część po traumie związanej z wojną i ucieczką ze swojego kraju jest zamkniętych w sobie i niechętnie opowiada o tym, co przeżyła. Inni starają się być bardziej otwarci, nie ma tu reguły. Każdy inaczej przeżywa tę tragedię - wspomina Izabela Lorenc, szefowa Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?