Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorączka zatrzymała Michała Żeromińskiego w domu

/SzS/
Michał Żeromiński, radomski bokser w ostatnich dniach trenował na obiektach Radomiaka, ale  złapała go wysoka gorączka
Michał Żeromiński, radomski bokser w ostatnich dniach trenował na obiektach Radomiaka, ale złapała go wysoka gorączka
Blisko czterdziestostopniowa gorączka zatrzymała Michała Żeromińskiego w domu. Najlepszy radomski pięściarz miał wystartować dziś we Wrocławiu w Grand Prix o Puchar Polskiego Związku Bokserskiego.

Żeromiński kilka dni temu wrócił z włoskiego Mediolanu, gdzie uczestniczył w mistrzostwach świata. Wygrał tam jedną walkę i doznał jednej porażki, ale zdobył bardzo cenne doświadczenie na tak prestiżowej imprezie.

Bokser Radomiaka Radom miał nie wiele czasu na odpoczynek, bo przez kilka ostatnich dni na obiektach przy ul. Struga 63 przygotowywał się do startu we Wrocławiu. Utrzymywał dobrą formę, jednak dopadła go grypa.

- Praktycznie byliśmy już spakowaniu i gotowi do wyjazdu, kiedy Michała złapała prawie 40 - stopniowa gorączka. Trzeba było zostać w domu. Szkoda trochę, bo ominie go emocjonują-ca impreza - mówi Sławomir Żeromiński, ojciec i klubowy trener pięściarza.

10 października Michał Żeromiński wystartuje podczas turnieju w Ostrowcu Świętokrzyskiego, natomiast za miesiąc w Kielcach rozegrana zostanie druga edycja Grand Prix o Puchar PZB, gdzie już powinien wystartować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie