Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grała piłkarska czwarta liga. Wygrana lidera, remis wicelidera

/W.Ł./
Bramkarz Zwolenianki Amadou Samb był jednym z najbardziej wyróżniających się piłkarzy meczu z Oskarem Przysucha.
Bramkarz Zwolenianki Amadou Samb był jednym z najbardziej wyróżniających się piłkarzy meczu z Oskarem Przysucha. Adrian Nitzki
W meczach 26 kolejki piłkarskiej czwartej ligi, lider tabeli Energia Kozienice pokonała 1:0 Żyrardowiankę Żyrardów. Wicelider Oskar Przysucha bezbramkowo zremisował ze Zwolenianką w Zwoleniu.

Zwolenianka Zwoleń - Oskar Przysucha 0:0.
Zwolenianka:Samb - Tęcza, Ogonowski, Kopeć, Rojek - Borzęcki, Królicki, Miałkowski (61 Oleś), Rogala, Rokiciński (75 Pyrka) - R. Gil.
Oskar: Adamczyk - Siwek (46 Płuciennik), Moskwa, Kornacki - Sapieja, Jaworski, Najdzik, Czpak, Obuch (56 Grylak, 86 M.Gil) - Książek (81 Nowak), Skałbania.

Od pierwszej do ostatniej minuty meczu w Zwoleniu, piłkarze Oskara rozgrzewali bramkarza Zwolenianki, z którego podopieczni Arkadiusza Grzyba zrobili bohatera. Warto też dodać, że golkiper Amadou Samb zna swój fach i w kilku sytuacjach pokazał duże umiejętności bramkarskie. Oskar tracąc dwa punkty w Zwoleniu traci dystans do lider Energii Kozienice i trudno będzie tę stratę odrobić.
Wracając do meczu, sam Bartłomiej Książek mógł strzelić, trzy, cztery gole. Już w pierwszej minucie napastnik Oskara powinien wyprowadzić przysuską drużynę na prowadzenie. W drugiej połowie nie wykorzystał trzech sytuacji sam na sam z Sambem. W końcu trener Oskara, Arkadiusz Grzyb zdjął z boiska swojego zawodnika.
Zwolenianka też miała swoje szanse na wygranie tego meczu. W pierwszej połowie, dwa razy piłka po strzałach Borzęckiego i Pawła Kopcia trafiała w słupek.

Energia Kozienice - Żyrardowianka Żyrardów 1:0 (0:0).
Bramki: 1:0 Michał Kucharczyk 84.
Energia: Piaseczny - Szary, Walasek, Janiszewski, Mortka - W. Nowocień (75 Putin), Kalinka, Zawadzki, K. Nowocień (79 Strąg), Kucharczyk - Stanisławski (89 Budziński).

Aż do 84 minuty musieli czekać kibice na stadionie w Kozienicach na gola w tym meczu. Wiktor Putin wypatrzył Michała Kucharczyka, który w sytuacji sam na sam pokonał Roberta Stawiarskiego (wychowanek MG MZKS Kozienice).
Lider Energia przeciwko Żyrardowiance zagrał bez swoich dwóch podstawowych graczy, pomocnika Eugeniusza Kołodziejczyka i napastnika Daniela Ciupińskiego. Pierwsza połowa dość wyrównana. W drugiej już dużą przewagę miała Energia. W kilku sytuacjach bramkarz Robert Stawiarski uratował swój zespół od utraty gola.
Victoria Sulejówek - Szydłowianka Szydłowiec 1:2 (0:2)
Bramki:0:1 Błażej Miller 15, 0:2 Kamil Czarnecki 42, 1:2 Grzegorz Krystosiak 51 z karnego.
Szydłowianka: Wieczorek - Suwara, Kowalczyk, M. Kobylarczyk, Łaciak - Kalbarczyk, Drożdżał, Czarnota (85. Biela), Zagórski - Miller (80. Szyszka), Czarnecki (87. P. Kobylarczyk)

Szydłowianie pokusili się o drugi wyjazdowy triumf w tej rundzie. Prowadzenie w Sulejówku objęli po skutecznym lobie Błażej Millera. W 31 minucie mogli prowadzić 2:0. Po akcji Brajana Kalbarczyka jeden z gospodarzy zagrał piłkę ręką i arbiter podyktował rzut karny dla "niebiesko-białych". Niestety, bramkarz Victorii wyczuł intencje Kamila Czarneckiego i sparował jego uderzenie.
Szydłowiecki snajper zrehabilitował się tuż przed przerwą. Wyłuskał piłkę bramkarzowi miejscowych i posłał futbolówkę do siatki Victorii. Nadzieje w sulejowskiej ekipie odżyły tuż po przerwie. Sędzia dopatrzył się zagrania ręką Norberta Drożdżała w polu karnym. Trener gości Andrzej Koniarczyk twierdził, że jego zawodnik zasłał ręką twarz i przewinienia nie było. Grzegorz Krystosiak wykorzystał karnego.
W 56 min. drugą żółtą kartkę ujrzał Kalbarczyk i Szydłowianka musiała grać w osłabieniu. Konsekwentna gra pozwoliła jednak utrzymać zaliczkę i sięgnąć po cenny trzy punkty.

Mazowsze Grójec - Okęcie Warszawa 5:0 (3:0).
Bramki: 1:0 Piotr Cudny 7, 2:0 Piotr Cudny 13, 3:0 Daniel Złoch 31, 4:0 Kamil Kucharski 69, 5:0 Paweł Grodzki 78.
Mazowsze: Majos - Podgórski (60 Derewicz), Witak, Sobczyk, Stolarek - Gałka, Złoch, Ndakiza (80 Gotlib), Kucharski, Grodzki, Cudny (72 Sobczak).
- W końcu udało się zdobyć jakieś punkty - mówił po meczu Marian Iwański, kierownik grójeckiej drużyny.
Mazowsze z ostatnim w tabeli Okęciem nie dało żadnych szans stołecznej drużynie. Zaledwie po trzynastu minutach już było 2:0 do dwóch trafieniach Piotra Cudnego.
Mazowsze zagrało w tym meczu bez Anatolija Titunina (nadmiar żółtych kartek) i Macieja Lesisza (kontuzja). Do gry byli już gotowi Michał Dusiński i Bartłomiej Rotuski, ale obu trener Paweł Gaik ich oszczędzał. Po jednym meczu z Ożarowianką Ożarów Mazowiecki Mazowsze podziękowało za grę graczowi Polonii Warszawa, Danielowi Grali.

Orzeł Wierzbica - Mszczonowianka Mszczonów 1:0 (1:0).
Bramka:1:0 Jakub Kosela 8.
Orzeł: B. Stąpór - K. Molga, Zieliński, Wiktor Kupiec, M. Molga - Lament (81 Orzechowski), Wójcik, Czarnecki, S. Stąpór (52 Skowroński) - Bartosiak, Kosela.

Już w 8 minucie rozstrzygnęły się losy meczu zagrożonego spadkiem z ligi Orła Wierzbica z Mszczonowianką. Sebastian Stąpór zagrał do Jakuba Koseli, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. Golkiper Mszczonowianki pierwszy strzał gracza Orła obronił, ale dobitka już był celna. Piłka jeszcze odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Za kilka chwil, dobrym podaniem popisał się ponownie Sebastian Stąpór, tym razem do Tomasza Bartosiaka, który w pojedynku jeden na jeden z bramkarzem gości przeniósł piłkę nad poprzeczką. Po zmianie stron Mszczonów osiągnął przewagę, ale w naszej bramce bardzo dobrze spisywał się Bartosz Stąpór. Raz wierzbickiemu golkiperowi z pomocą przyszła poprzeczka. Orzeł mógł podwyższyć wynik, ale Roman Skowroński i Krystian Orzechowski zaprzepaścili dobre okazje bramkowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie