Zgłoszenie o pożarze w Wawrzyszowie radomska straż pożarna dostała o godzinie 10.45. Zapalił się tam zakład wulkanizacyjny.
- Jadąc na miejsce widzieliśmy z daleka potężny snop czarnego dymu - opowiada Jacek Pastuszka, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej numer 1 w Radomiu.
Na miejscu okazało się, że pali się budynek zakładu stojący na prywatnej posesji. Pożar zaczął się najprawdopodobniej od zgromadzonej w budynku słomy, był nią opalany piec do ogrzewania.
Następnie zajął się budynek, jego styropianowe ocieplenie i dach.
Strażacy i pracownicy zakładu wynieśli ze środka opony i maszyny. Strażacy nie dopuścili też, żeby ogień przeniósł się na pobliski skład opon.
Spaliła się też słoma i częściowo samochód, na którym składowana była słoma na zewnątrz zakładu.
Okazało się też, ze poparzeń twarzy doznał jeden z pracowników warsztatu. Zajęła się nim ekipa pogotowia ratunkowego, która dojechała na miejsce pożaru.
Akcja ratunkowa trwała około dwóch godzin. Uczestniczyły w niej cztery samochody Państwowej Straży Pożarnej oraz cztery wozy Ochotniczej Straży Pożarnej z gmin Przytyk i Wolanów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?