Wystawa, jak mówiła podczas wernisażu jej kuratorka, Elżbieta Raczkowska, to wystawa wspomnień.
- Powstała z dwóch powodów: 20 - lecia działalności galerii w Resursie oraz zakończonego właśnie jej kilkumiesięcznego remontu – wyjaśniała Elżbieta Raczkowska.
Idea wystawy była taka, że każdy autor prezentuje tylko jedną pracę. Ale taką, by świadczyła o jego twórczości. Dlatego ekspozycja grupuje prace różnorodne tematycznie i formalnie autorstwa tych kilkudziesięciu artystów, którzy na przestrzeni ostatnich lat przyjęli zaproszenie do Galerii Resursa.
Każdy z nich reprezentuje inny styl, zatem na wystawie znajdują się realizacje z zakresu malarstwa, rysunku, grafiki, rzeźby i ceramiki artystycznej. Jest także fotografia. Jedną fotografię pokazuje także nasz kolega redakcyjny, Piotr Kutkowski.
W sumie wystawa zajmuje aż trzy sale Resursy: Kameralną, Galerię i kawiarnię.
Po jednej pracy dostarczonej przez rodziny mają też artyści, którzy już nie żyją. To Michalina Żelazna, Jerzy Szepetowski, Marek Fituch, Sławomir Fijałkowski, Janina Ciechanowicz i Jerzy Jarzyński. Wszsyc byli bardzo związani z Resursą i mieli w niej swoje indywidualne wystawy prac.
Wernisaż rozpoczął się w sali kameralnej i wzbogacony został koncertem trójki akordeonistów z Zespołu Szkół Muzycznych:
Aleksandra Skopka, Piotra Poterały i Piotra Motyki. Potem widzowie rozeszli się po salach, by w spokoju obejrzeć dzieła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?