Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historyczne zwycięstwo Rosy Radom na wyjeździe w Lidze Mistrzów!

SzS
Fragment meczu Varese - Rosa.
Fragment meczu Varese - Rosa. Fiba.com
We wtorkowy wieczór koszykarze Rosy Radom zmierzyli się w wyjazdowym meczu Ligi MIstrzów z włoskim Openjobmetis Varese. Radomska drużyna odniosła w tych rozgrywkach trzecie zwycięstwo i pierwsze na wyjeździe.

Openjobmetis Varese - Rosa Radom 62:69 (19:18, 18:14, 11:21, 14:16)
Varese: Maynor 14 (1), Eyenga 14 (2), Pelle 6, Kangur 6 (1), Cavaliero 0 oraz Avramović 10 (1), Johnson 8 (2), Anosike 2, Bulleri 2, Campani 0, Ferrero 0.
ROSA: Brazelton 19 (3), Jackson 15, Sokołowski 9 (2), Bell 5 (1), Bonarek 0 oraz Zyskowski 13 (2), Witka 8 (2), Bojanowski 0, Adams 0.

W ekipie gospodarzy grał Cristian Eyenga, były zawodnik Stelmetu Zielona Góra. To właśnie trafił pierwszy punkt z rzutu osobistego w tym meczu. Chwilę później również po rzutach wolnych prowadzenie Rosie dał Darnell Jackson. Po trzech minutach dzieki kolejnym jego trafieniom było już 7:1 dla gości. Wystarczyło kilka błędów, chwilowy przestój i to gospodarze szybko wyszli na prowadzenie 17:10. Dwukrotnie z dystansu trafił Robert Witka i przewaga stopniała (19:16).

Na początku drugiej kwarty Rosa odzyskała prowadzenie. Niemal przez całą kwartę wynik oscylował wokół remisu, dopiero kilkadziesiąt sekund przed przerwą gospodarze "odjechali" na siedem punktów. Na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 37:32.

Drugą połowę znakomicie rozpoczął Michał Sokołowski, który dwukrotnie trafił z dystansu. Już po dwóch minutach radomska drużyna odzyskała prowadzenie. Gospodarze grali słabo, nieskutecznie. Zaliczyli fatalny fragment gry, gdzie przez pięć minut zdobyli jedynie dwa punkty. dzięki temu radomska drużyna przed ostatnią kwartą miała pięć "oczek" więcej i sporą szansę, aby ten mecz wygrać.

Najpierw Brazeltone, a za moment Gary Bell zdobyli punkty i na chwilę Rosa prowadziła 58:48. Nasza drużyna królowała pod obiema tablicami. Dwie minuty przed końcem "Smoki" z Radomia prowadziły 62:55 i nie dały sobie już wydrzeć wygranej.

Za tydzień w Radomiu gościć będzie mistrz Francji, Asvel Lyon.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie