Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hiszpania. Listopadowa wizyta w Montserrat

Marzena Kądziela
W słoneczny listopadowy dzień z góry Montserrat doskonale widać zielone wzgórza, miasteczka, a nawet ośnieżone szczyty Pirenejów i Morze Śródziemne w okolicach Barcelony. Widoki to dodatkowa atrakcja. Prawdziwą jest klasztor usytuowany przy skałach i figurka patronki Katalonii - La Moreneta czyli Czarnulka.

[galeria_glowna]

Hiszpania. Listopadowa wizyta w Montserrat
Marzena Kądziela

(fot. Marzena Kądziela)

Czarnulka to jedna z najważniejszych na świecie figurek Matki Boskiej, do której pielgrzymują nie tylko Katalończycy, których La Moreneta jest od 1881 roku patronką, ale także mieszkańcy innych regionów Hiszpanii. Jeden z religijnych przekazów mówi, że w grocie na szczycie masywu ukrył ją około 50 roku naszej ery sam święty Piotr. Autorem dzieła miał być święty Łukasz, lekarz i towarzysz świętego Piotra w misyjnych podróżach.

Posążek schowano przed Maurami, zaciętymi wrogami chrześcijaństwa. Czarnulka zniknęła z oczu wiernych na wiele wieków. Odnaleziono ją dopiero w VIII wieku, w jednej z pieczar, a towarzyszyły temu liczne objawienia i muzyka z niebios. Podobno biskup z Vic próbował figurkę przesunąć, jednak ona ani drgnęła, jakby była przyklejona do podłoża mocnym klejem.

To był pierwszy cud na Montserrat. Później tych cudów, objawień, uzdrowień było jeszcze wiele, nic więc dziwnego, że dość szybko pojawili się tu benedyktyni, którzy najpierw zbudowali kapliczkę, w której umieścili Czarną Madonnę, a potem w X wieku klasztor na wysokości niemal 1000 metrów n.p.m.

Hiszpania. Listopadowa wizyta w Montserrat
Marzena Kądziela

(fot. Marzena Kądziela)

DOTKNIĘCIE MADONNY Z CHÓRALNYM ŚPIEWEM

Od tamtej pory na Montserrat pielgrzymują wierni z całego świata, którzy choć na chwilę chcą spojrzeć na Czarnulkę i pomodlić się przed jej ciemnym obliczem. Figurka znajduje się w bazylice, za ołtarzem głównym. Aby się do niej dostać, trzeba odstać w długiej kolejce, najpierw na dziedzińcu klasztornym, a potem w bocznych kaplicach pełnych ozdób - rzeźb, płaskorzeźb, witraży, malowideł, mozaik.

Ostatni odcinek to schody, na szczycie których otoczona szklaną tubą na fotelu siedzi Matka Boska trzymająca na kolanach Dzieciątko. W jednej ręce unosi jabłko obfitości, które jako jedyny element figury jest dostępny dla wiernych. Podchodząc i składając prośby do La Morenety dotyka się jabłko ręką. Mieliśmy szczęście - gdy dotykaliśmy figurkę, w kościele rozbrzmiewała pieśń miejscowego chóru zaliczanego do najlepszych w Katalonii. Przeżycie niesamowite!

POCIĄGIEM NA SAM SZCZYT

Do Montserrat można dojechać pociągiem z Barcelony, potem przesiąść się na kolejkę linową, albo na pociąg, który w wielu miejscach jedzie prawie pionowo pod górę. Można dojechać samochodem z dowolnego miejsca wybrzeża Costa Brava, samochód pozostawić na parkingu i przesiąść się na któryś ze środków lokomocji. My wybraliśmy pociąg, który w 11 minut dowiózł nas przed klasztor. Koszt biletu w obie strony to około 9 euro. Sama podróż to prawdziwa przyjemność - z okien roztacza się bowiem coraz bardziej rozległa panorama okolicy.

Hiszpania. Listopadowa wizyta w Montserrat
Marzena Kądziela

(fot. Marzena Kądziela)

WIDOKI NA PIĘKNĄ KATALONIĘ

Montserrat to jedno z najbardziej niesamowitych miejsc na świecie, a to przede wszystkim ze względu na ukształtowanie skał. Z bliska nie wyglądają jak ulepione przez gigantów. Budynki klasztorne przy nich przypominają domki dla lalek.

Montserrat to miejsce, które Katalończycy kochają nie tylko ze względu na obecność figurki Czarnej Madonny. Tu za czasów dyktatury generała Franco znajdowała się siedziba opozycji, która drukowała teksty w języku katalońskim, gromadziła dzieła pisane w tym języku, dzieła artystyczne symbolizujące kataloński patriotyzm. Wcześniej, na początku XX wieku, opat klasztoru, Marcel, propagator języka narodowego, sprowadził tu prasę drukarską, na której wydrukował Biblię Montserrat w języku katalońskim.

Nad całym kompleksem znajdziemy wiele szlaków pieszych, którymi warto pospacerować, by jeszcze z większej wysokości spojrzeć na klasztor i jego otoczenie. Szlaki prowadzące wśród bujnej zieleni, pełne są tarasów widokowych, z których podziwiać można piękną Katalonię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Hiszpania. Listopadowa wizyta w Montserrat - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie