- Utwór leżał przez rok w szufladzie. Zagrałem go na kilku koncertach i po reakcji słuchaczy zdecydowałem się nagrać do niego teledysk - tłumaczy młody artysta.
Pozytywny start
Piosenka zadebiutowała w serwisie YouTube w środę, 8 lipca i odtworzyło ją już ponad 14 tysięcy osób. Utwór jest też grany przez czołowe polskie stacje muzyczne, czyli Polo TV oraz Disco Polo Music czy radio VOX FM.
- Pierwsze komentarze są bardzo pozytywne i to mnie cieszy. Wnioski będzie można jednak wyciągnąć dopiero po dwóch, trzech tygodniach od premiery - tłumaczy "Dziku".
Teledysk nagrywano w Olsztynie, przy współpracy z Faster Media. - Fabuła klipu to komedia romantyczna, opowiadająca o zauroczeniu się chłopaka w dziewczynie uprawiającej yogę. Tak mu się spodobała, ze chciał u niej zaplusować i postanowił trenować wraz z nią, jednak ona nie zwracała na niego uwagi. Z tego powodu nieustannie czekał na deszcz, by móc ją zabrać gdzieś indziej - opowiada Hubert Dzikołowski. Słowa do piosenki napisała Beata Ejzenhart, zaś muzę skomponował sam Dzikołowski.
"Dziku" zapowiada, że to nie koniec jego produkcji w tym roku. Wkrótce artysta powinien wydać nowy utwór. - Planuje w tym roku wydać jeszcze jeden teledysk do całkiem innego klimatu. Na szczegóły trzeba jednak jeszcze zaczekać - tłumaczy.
Radom na instagramie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?