MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hubert Radke w kadrze Rosy. Czy zagra na meczu w Bydgoszczy?

Redakcja
Hubert Radke (z prawej) został przedstawiony podczas konferencji prasowej. Zawodnika bardzo chwalą prezes Robert Bartkiewicz (z lewej) i trener Piotr Ignatowicz.
Hubert Radke (z prawej) został przedstawiony podczas konferencji prasowej. Zawodnika bardzo chwalą prezes Robert Bartkiewicz (z lewej) i trener Piotr Ignatowicz. S. Szymczak
Jutro mecz wicelidera ekstraklasy koszykarzy.

Wicelider zaplecza ekstraklasy solidnie wzmocnił się przed rundą rewanżową sezonu zasadniczego. W klubie jednak wciąż ostrożnie podchodzą do tego co wydarzy się w drugiej połowie sezonu. Celem zespołu nadal jest…utrzymanie.

W czwartkowy wieczór władze Rosy zwołały specjalną konferencję prasową, podczas której przedstawiono trójkę nowych zawodników. Rozgrywający Alan Urbaniak grał już w Rosie trzy lata temu, a ostatnio występował w Sudetach Jelenia Góra. Paweł Piros to z kolei zawodnik świetnie znany w Radomiu, bo w ostatnich latach wyróżniał się grając w barwach AZS Politechniki Radomskiej.

BYŁY REPREZENTANT

Ciekawą postacią niewątpliwie jest Hubert Radke. Zawodnik grał w kilku klubach ekstraklasy, zaliczył też kilka występów w reprezentacji Polski. Ma 208 centymetrów wzrostu i to właśnie doświadczonego centra najbardziej brakowało Rosie w ostatnich występach. Pozyskanie zawodnika nie było jednak proste, wszak miał kilka propozycji nawet z ekstraklasy.

- Zdecydowałem się na Radom, bo jest tu dobrze poukładany klub, który w perspektywie ma jakiś ambitny cel - powiedział krótko Hubert Radke.
O CO GRAJĄ?
Rosa w roli beniaminka spisuje się wyśmienicie i rozbudziła apetyty kibiców. Z taką grą i taką kadrą zespół jest w stanie powalczyć o historyczny awans do ekstraklasy. Póki co, celem dla drużyny jest awans do czołowej ósemki, aby w fazie play off koszykarze nie musieli walczyć o utrzymanie. A do jego osiągnięcia wystarczy zespołowi wygrać zaledwie cztery spotkania.
Robert Bartkiewicz, prezes Rosy nadmienia jednak, że w przypadku awansu klub jest przygotowany na sukces.
Jutro o godzinie 18 Rosa zmierzy się w meczu 16 kolejki z Astorią w Bydgoszczy. Tamtejsza hala wypełniona często żywiołowo reagująco publicznością, to trudny teren, a Rosa zdobyła go już dwukrotnie.

DEBIUT W BYDGOSZCZY
Wszystko wskazuje na to, że w ekipie trenera Piotra Ignatowicza po kilka minut zagrają nowi zawodnicy.
- Potrzebują teraz trochę czasu, aby się poznać z zespołem. Mam nadzieję, że mecz w Astorii będzie do tego świetną okazją - mówi trener Ignatowicz.
Bydgoski zespół na półmetku rozgrywek zajmuje odległą 12 lokatę, ale gracze Rosy muszą udowodnić, że nieprzypadkowo w tej potyczce występować będą w roli faworyta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie