Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Huragan w gminie Potworów: olbrzymie straty rolników (zdjęcia)

Roman FURCIŃSKI [email protected]
- Huragan zniszczył tunele, a grad i deszcz paprykę. Większość z uprawy nadaje się tylko na odpad przemysłowy – mówi Andrzej Milczarski z Woli Grabowskiej.
- Huragan zniszczył tunele, a grad i deszcz paprykę. Większość z uprawy nadaje się tylko na odpad przemysłowy – mówi Andrzej Milczarski z Woli Grabowskiej. Zdjęcia Szymon Wykrota
Sprawdziliśmy jak wygląda sytuacja rolników poszkodowanych po nawałnicy, która przeszła przez region dwa tygodnie temu.

NASZ KOMENTARZ

Obietnice nie załatwią niczego

Rolnicy, którzy ucierpieli w wyniku nawałnicy przed dwoma tygodniami byli załamani widokiem, jaki wyrządził żywioł w ich gospodarstwach. Powoli dochodzą do siebie, bo co mają robić. Jeśli nie podejmą wysiłku odbudowania swoich domostw i upraw, mają jeszcze więcej do stracenia. Muszą przecież z czegoś żyć, utrzymać rodziny. Ważne, żeby teraz jak najszybciej dotarła do nich pomoc od tych, którzy deklarowali wsparcie. Tyle tylko, że szybkość jej niesienia nie zachwyca.

Marek Klimek, wójt Potworowa:

- Jesteśmy bardzo wdzięczni za wszelką pomoc. Dostajemy ją z Caritas, mamy obiecaną od samorządów Radomia, Kozienic i Mogielnicy. Jedna z firm z Sandomierza
- Jesteśmy bardzo wdzięczni za wszelką pomoc. Dostajemy ją z Caritas, mamy obiecaną od samorządów Radomia, Kozienic i Mogielnicy. Jedna z firm z Sandomierza przywiozła 13 tysięcy sztuk cegły na odbudowę budynków. Około 170 dzieci z naszej gminy wyjedzie do Zakopanego na koszt Ministerstwa Edukacji Narodowej.

- Jesteśmy bardzo wdzięczni za wszelką pomoc. Dostajemy ją z Caritas, mamy obiecaną od samorządów Radomia, Kozienic i Mogielnicy. Jedna z firm z Sandomierza przywiozła 13 tysięcy sztuk cegły na odbudowę budynków. Około 170 dzieci z naszej gminy wyjedzie do Zakopanego na koszt Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Jaką pomoc mogą uzyskać poszkodowani?

Mogą być wypłacane pieniądze z zasiłków celowych w kwocie do 6 tysięcy złotych (bez konieczności przedstawia faktur zakupów), do 10 tysięcy złotych i 20 tysięcy złotych. Z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich można uzyskać do 90 procent dotacji na odbudowę gospodarstw (o dofinansowanie będą mogły się ubiegać te gospodarstwa, w których oszacowano zniszczenia na poziomie co najmniej 30 procent). Wnioski należy składać do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Warszawie. Ministerstwo Rolnictwa zapowiedziało wypłatę po 5 tysięcy złotych dla gospodarstw ubezpieczonych i 2,5 tysiąca złotych dla nie ubezpieczonych. Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje wypłatę jednorazowych zasiłków losowych na cele edukacyjne w wysokości 1 tysiąca złotych dla wszystkich uczniów dotkniętych skutkami nawałnic. Dodatkowo uczniowie ci mogą ubiegać się o zasiłek szkolny w kwocie 455 złotych, który może otrzymać uczeń znajdujący się przejściowo w trudnej sytuacji materialnej z powodu zdarzenia losowego. Przyznanie zasiłku szkolnego nie jest uzależnione od spełniania kryterium dochodowego.

Tuż po przejściu trąby powietrznej, gradu i deszczu niektóre gospodarstwa w powiatach przysuskim, białobrzeskim i radomskim przypominały pobojowisko. Poszkodowanych odwiedzały wtedy władze samorządowe, wojewódzkie, ministerialne, a nawet premier Donald Tusk. Wszędzie obiecano szybką pomoc. Minęły dwa tygodnie i...

Odwiedziliśmy rolników w gminie Potworów. To tam przyjechał premier, do gospodarstwa Heleny i Józefa Nesków we wsi Mokrzec, w gminie Potworów, w powiecie przysuskim. Trąba powietrzna zerwała im dach z murowanego domu. Budynek wygląda tak jak dwa tygodnie temu, tyle tylko, że nad stropem zamiast dachu rozciągnięta jest folia, żeby nie lało się do środka.

OBIETNICE PREMIERA

- Wtedy premier był u nas, oglądał dom. Obiecał pomoc w odbudowie domu. Mówił, że na to pieniądze są. Myśleliśmy, że faktycznie szybko będziemy mogli wziąć się za remont. Jednak do tej pory nie ruszyliśmy z odbudową - mówią z żalem w głosie Helena i Józef Neska.
Dom jest w opłakanym stanie: jak po przejściu tornada w krajach tropikalnych. Pozostały tylko ściany, za dach robi drewniany strop. Na niego wyłożona jest folia. Ale po intensywnych opadach i tak na niewiele się zdała. W każdym z czterech pomieszczeń kapie woda. W dwóch zerwane zostały podłogi. Na ścianach widać zacieki, tylko patrzeć jak utworzy się grzyb.

Jak mówią właściciele, dwie panie z Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, przyjechały specjalnie z Warszawy, napisały w protokole z wizji lokalnej w dniu 21 lipca, że "(…) uszkodzona została cała konstrukcja dachu, ściana szczytowa pod poziom stropu, wskutek nawałnicy zniszczeniu uległ komin, który przebił drewniany strop budynku (…)" i że "(…) nakazuje się wykonanie nowych stropów, wieńca oraz konstrukcji dachowej wraz z pokryciem w celu doprowadzenia do stanu zgodnego z prawem i możliwością użytkowania (…)".

ZERWANY DACH I ŻYCIE

Starsze małżeństwo mieszka w małym domku, tak zwanym letniaku, na terenie posesji. - Wzięliśmy firmę, która zrobiła kosztorys. Wyszło 85 tysięcy złotych brutto. Zanieśliśmy tę wycenę do wójta. Chcieliśmy, żeby podpisał umowę z wykonawcą, żebyśmy mieli zagwarantowane te obiecane pieniądze, ale wójt się na to nie zgodził - mówią.

- To dla nas bardzo duża kwota. My nie mamy odłożonych oszczędności. Żyjemy z rent, a te są niskie. Do tego ja choruję, muszę regularnie brać lekarstwa - dodaje pani Helena. - Wójt powiedział, że musimy przedstawić faktury, dopiero otrzymamy pieniądze. A skąd mamy je wziąć?

- Jako wójt nie mogę przecież podpisać umowy z wykonawcą remontu domu państwa Nesków. Oni muszą to sami zrobić jako właściciele gospodarstwa. Proponowaliśmy im mieszkanie zastępcze, ale nie skorzystali, bo zamieszkali w domku obok - wyjaśnia Marek Klimek, wójt Potworowa.

200 SZTUK CEGIEŁ

Małżeństwo dodaje, że do tej pory otrzymali 4 tysiące złotych odszkodowania z Państwowego Zakładu Ubezpieczeń.

- Co to jest za kwota? Gdyby rodzice zamiast na składki odkładali te pieniądze to mieliby większą kwotę - irytuje się ich córka Edyta Borysiak.

Właściciele gospodarstwa dostali też 4 tysiące złotych z Urzędu Gminy w Potworowie. To pieniądze z tytułu zasiłku celowego, o który może wystąpić każdy poszkodowany w wyniku nawałnicy.

- Kupiliśmy za to środki czystości i chemiczne, bo była taka potrzeba. Nawet mieliśmy przedstawić faktury na ich zakup, ale potem od tego odstąpiono - mówi Helena Neska.

Dostali za to pomoc rzeczową. Jedna z firm z Sandomierza przysłała cegły dla poszkodowanych. Neskowie dostali 200 sztuk.

- Trąba powietrzna zerwała dach. Teraz woda się leje przez strop w każdym pomieszczeniu – pokazują Józef Neska i jego córka Edyta Borysiak.
- Trąba powietrzna zerwała dach. Teraz woda się leje przez strop w każdym pomieszczeniu – pokazują Józef Neska i jego córka Edyta Borysiak.

- Trąba powietrzna zerwała dach. Teraz woda się leje przez strop w każdym pomieszczeniu - pokazują Józef Neska i jego córka Edyta Borysiak.

JAK PRZETRWAĆ ZIMĘ?

Wśród miejsc, gdzie zniszczenia po trąbie powietrznej były największe, były gospodarstwa Hanny i Wojciecha Bińkowskich oraz Andrzeja Milczarskiego z Woli Grabowskiej. Pierwszym, nawałnica zniszczyła prawie 100 procent tuneli, a w drugim ponad 90 procent.

- Złożyliśmy wniosek na odbudowę tuneli. Dostaliśmy 2 tysiące złotych - mówi Hanna Bińkowska. - Prawdopodobnie złożymy wniosek do wojewody mazowieckiego, żeby ubiegać się o kredyt niskoprocentowy.

Dodaje, że do tej pory cztery tunele zostały odbudowane.

- Na pewno będą straty w uprawach, ale jakie, nie wiadomo. Najgorsze to przeżyć teraz zimę. Mieliśmy pieniądze ze sprzedaży papryki i do następnego roku jakoś żyliśmy. Ale teraz, nie wiem jak to będzie - zastanawia się gospodarz.

- Papryka już była gotowa do zbioru, a tu przyszedł taki kataklizm i w ciągu kilku minut zniszczył wszystko. Są takie uszkodzenia, że wszystko nadaje się praktycznie tylko na odpad przemysłowy - mówi Andrzej Milczarski, któremu żywioł oszczędził cztery z 20 dużych tuneli. - O żadną pomoc jeszcze nie występowałem. Może złożę wniosek do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na przyznanie dotacji na odbudowę gospodarstwa. Ale czy ją otrzymam?

PIERWSZE WYPŁATY

Wójt Marek Klimek mówi, że każdemu do tej pory trwa szacowanie strat, a i tak jeszcze nie do końca jest to zrobione. Nie wszyscy właściciele w odpowiednim czasie się zgłosili, więc potem pracownicy ośrodka opieki społecznej i urzędnicy odwiedzali gospodarstwa.

- Chcielibyśmy pomóc wszystkim i jak najszybciej, ale mamy ograniczone możliwości. Na razie wypłacamy zasiłek celowy, z budżetu państwa, do 6 tysięcy złotych. Dostaliśmy na to 300 tysięcy złotych. 74 decyzje już zostały rozpatrzone, wypłaciliśmy 161 tysięcy złotych - mówi.

Obiecane zasiłki celowe z budżetu państwa mogą być wypłacane do kwoty 6 tysięcy złotych, 10 tysięcy, 20 tysięcy, 30 tysięcy złotych. Ale na razie jest wypłacany tylko tej pierwszy, nie trzeba przedstawiać faktur na zakup towarów.

- Czekamy na uruchomienie drugiej transzy zasiłku celowego, do 10 tysięcy złotych. Tu już trzeba będzie wykazać się fakturami z wydania pieniędzy. Czekamy też na obiecaną pomoc z Ministerstwa Rolnictwa, po 5 tysięcy złotych na gospodarstwa, które były ubezpieczone i 2,5 tysiąca złotych na te nie ubezpieczone - dodaje wójt.

- Nawałnica zniszczyła nam 24 z 25 tuneli. Na razie otrzymaliśmy pomoc w kwocie 2 tysięcy złotych – mówi Hanna Bińkowska z Woli Grabowskiej.
- Nawałnica zniszczyła nam 24 z 25 tuneli. Na razie otrzymaliśmy pomoc w kwocie 2 tysięcy złotych – mówi Hanna Bińkowska z Woli Grabowskiej.

- Nawałnica zniszczyła nam 24 z 25 tuneli. Na razie otrzymaliśmy pomoc w kwocie 2 tysięcy złotych - mówi Hanna Bińkowska z Woli Grabowskiej.

Kataklizm przyszedł 15 lipca
Tego dnia silna burza i trąba powietrza przeszły nad częścią regionu. Nawałnica zniszczyła domy, budynki gospodarcze i tunele z papryką mieszkańcom gmin Przytyk - w powiecie radomskim, Radzanów i Stara Błotnica w powiecie białobrzeskim oraz Gielniów, Klwów, Potworów, Rusinów w powiecie przysuskim, a także w gminach województwa łódzkiego - Opocznie, Białaczowie i Żarnowie.

Pomoc od Caritas i samorządu Radomia
Radni z Radomia zdecydowali, że pieniądze zostaną przeznaczone na zakup folii na tunele pod uprawy papryki. 100 tysięcy złotych ma być podzielone między gminy proporcjonalnie według poniesionych strat. Najwięcej ma otrzymać gmina Przytyk 29,64 tysięcy złotych. Do Potworowa trafi 26,55 tysięcy złotych, Radzanowa 25,46 tysięcy złotych, Rusinowa 8,87 tysięcy złotych, Starej Błotnicy 5,42 tysięcy złotych, a Klwowa 4,15 tysięcy złotych. - To znacząca pomoc, bo teraz każda pomoc liczy się najbardziej. Nie wszyscy mogą sobie poradzić z sytuacją - powiedział Sławomir Kruśliński, wójt Radzanowa. - Komisje szacują jeszcze straty. Do tej pory złożono ponad 500 wniosków dotyczących oszacowania strat. Wcześniej Caritas zakupił folię na 1000 tuneli: po 300 w gminach Przytyk, Potworów, Radzanów i 100 w gminie Klwów. - One już do nas dotarły, ostatnia partia w środę - dodał wójt.

- Trąba powietrzna przeszła pasem przez część naszej gminy – pokazuje Marek Klimek, wójt Potworowa. - Według naszych szacunków, zniszczyła 5,5 tysiąca
- Trąba powietrzna przeszła pasem przez część naszej gminy – pokazuje Marek Klimek, wójt Potworowa. - Według naszych szacunków, zniszczyła 5,5 tysiąca tuneli w około 510 gospodarstwach.

- Trąba powietrzna przeszła pasem przez część naszej gminy - pokazuje Marek Klimek, wójt Potworowa. - Według naszych szacunków, zniszczyła 5,5 tysiąca tuneli w około 510 gospodarstwach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie