Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hydrotruck nie zagra w finale Pucharu Polski, ale godnie pożegnał się z rozgrywkami

SzS
Anwil Włocławek pokonał Hydrotruck Radom w półfinale Suzuki Pucharu Polski. Nasz zespół zwłaszcza w pierwszej kwarcie zaprezentował się świetnie. Jednak mistrz Polski nie dał potem szans ekipie trenera Roberta Witki.

Hydrotruck Radom - Anwil Włocławek 89:108 (30:23, 13:28, 19:31, 27:26)

Hydrotruck: Piechowicz 12 (2), Trotter 9 (2), Camphor 24 (4), Bogucki 7, Lindbom 13 (3), Wall 11 (2), Lewandowski 0, Wątroba 4, Zegzuła 10 (2).

Anwil: Dowe 15 (2), Ledo 16 (4), Jones 15, Freimanis 13, Sokołowski 14 (4), Simon 26 (5), Piątek 0, Sulima 5, Wadowski 0, Szewczyk 4, Bednarek 0.

Przypomnijmy, że Hydrotruck znalazł się w półfinale rozgrywek, po świetnym meczu i zwycięstwie czwartkowym nad Legią Warszawa 85:58.

W półfinale Suzuki Pucharu Polski, Hydrotruck zagrał z mistrzem Polski. To Anwil był faworytem spotkania, ale trzeba pamiętać, że w sezonie zasadniczym radomianie sprawili wielka niespodziankę i wygrali już z Anwilem.
Bardzo ambitnie i z dużym zaangażowaniem zaczęli ten mecz zawodnicy z Radomia. Rozstrzelali się od początku nasi zawodnicy, którzy w pierwszych sześciu minutach trafili sześć trójek i objęli prowadzenie 20:14. Jednak wcześniej to misrzowie Polski prowadzili 7:0. Szybko okrzepł zespół z Radomia i grał bardzo skutecznie.

Po trzech minutach drugiej kwarty przewaga Hydrotrucku jeszcze się powiększyła. Pięć punktów z rzędu zdobył Carl Lindbom. Kolejną trójkę Fin dołożył za chwilę i zrobiło się 41:31. W połowie drugiej kwarty podrażniony mistrz Polski zacieśnił defensywę i przewaga szybko zaczęła topnieć (43:42). Hydrotruck się zablokował i długo nie mógł trafić kolejnych rzutów z dystansu. W 19 minucie Anwil wrócił na prowadzenie i przed przerwą powiększył przewagę do ośmiu punktów (43:51).

Dług się utrzymywała liczba 43 przy zespole z Radomia. Dopero po niespełna trzech minut drugiej połowy udało się przerwać fatalną serię. W 25 minucie Anwil prowadził już różnicą 20 punktów. widać było siłę i umiejętności mistrza Polski. O ile radomianom wszystko wpadało w pierwszej kwarcie, to dla odmiany włocławianie się rozstrzelali i ostatnią kwartę zaczynali z bezpieczną przewagą.
Ostatnią kwartę Hydrotruck ął od dwóch trójek i serca kibiców zabiły mocniej. Niestety Anwil odpowiedział pięcioma trójkami w ostatniej kwarcie i szybko pozbawił złudzeń zawodników Hydrotrucku.
Radomska drużyna pożegnała się z rozgrywkami, ale może do Radomia wracać z podniesioną głową. Najpierw zakwalifikowała się do tych rozgrywek, potem w świetnym stylu ograła Legię, a w sobotę przez kwadrans nieźle postraszyła mistrza Polski. Przed radomskim zespołem dwa tygodnie przerwy.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




[ZDJĘCIA] Radomskie cheerleaderki są coraz lepsze i prezentują poziom ekstraklasowy!


QUIZ. Radomskie gwiazdy sportu. Potrafisz ich rozpoznać?





Radomiak Radom. Kadra na sezon 2019/2020. Oto pełny skład "zielonych" na nowe rozgrywki w Fortuna 1 Ligi




[HIT] Radomianka, Aleksandra Buczyńska, to jedna z najpiękniejszych polskich tenisistek!




TOP 20! Najciekawsze letnie transfery w klubach regionu radomskiego!





[UNIKATOWE ZDJĘCIA] Kibicowskie klimaty w regionie radomskim. Niektórych ekip już nie ma




Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie