Hydrotruck Radom jedzie do Zielonej Góry! Czy drużynę stać na sprawienie sensacji?

- Musimy walczyć. To jest sport i nie pozostaje nam nic innego jak bić się w każdym meczu o zwycięstwa. Ten sezon jest bardzo dziwny. Na „papierze” mamy znakomitą kadrę i pod względem sportowym drużyna już dawno nie była tak silna. Jednak kilka meczów bardzo pechowo przegraliśmy minimalną różnicą. Dziś w tabeli powinniśmy być w zupełnie innym miejscu - zaznacza Piotr Kardaś, prezes Hydrotrucku.
Sytuacja radomskiej drużyny w tabeli jest bardzo trudna. Hydrotruck ma bilans 4 zwycięstwa i 20 porażek. Z czego 12 meczów z rzędu przegranych. Zespół mentalnie jest rozbity i każdemu trenerowi byłoby trudno podnieść drużynę wskrzesić jeszcze dodatkowe siły.
W czwartek przeciwnikiem radomskich „Smoków” będzie Zastal Zielona Góra, który jest wiceliderem i u siebie w hali przegrał tylko dwa razy. Pocieszający dla radomian jest fakt, że do zdrowia wraca Filip Kraljević. Najwyższy zawodnik w radomskiej drużynie na pewno się przyda pod koszem, bo brakowało go w ostatnim spotkaniu w Lublinie.
- Trener Robert Witka ma ból głowy, bo wszyscy są zdrowi i zgodnie z regulaminem jeden z zagranicznych zawodników musi być poza kadrą. Wiemy jaką siłę stanowią gospodarze, ale postaramy się przeciwstawić - dodaje prezes tradycyjnie optymistycznie Piotr Kardaś.
Mecz rozpocznie się w czwartek o godz. 20, będzie dostępny w portalu emocje.tv.