Hydrotruck Radom podejmuje Pierniki Toruń. Ukraińcy na mecz wejdą gratis

Czternaście porażek z rzędu! To fatalny bilans radomskiej drużyny. Najgorszy w historii klubu. Jednak w sporcie jest tak, że nawet najgorsza passa kiedyś się kończy i zza chmur wychodzi słońce. Jest duża szansa na to, że właśnie w środy wieczór nastroje poprawią się w zespole z Radomia.
- Paradoksalnie mimo tak fatalnej passy, zespół chce walczyć, trenować, jest cały czas zmobilizowany. Widać to było w ostatnim meczu ze Stalą, gdzie mimo sporej różnicy drużyna zagrała ambitnie i po przerwie postawiła się mistrzowi Polski. Ostrowianie są poza zasięgiem, ale ja wierzę, że jeśli w innych meczach z teoretycznie słabszymi rywalami zagramy na takim poziomie i z takim zaangażowaniem, to będzie lepiej - mówi Piotr Kardaś, prezes Hydrotrucku.
- W każdym meczu wychodzimy na boisko po to, żeby wygrać. Trzeba szukać zwycięstw w każdym meczu. Ze Stalą Ostrów nie udało się, bo był to rywal, który jest poza zasięgiem, ale będziemy walczyć w następnych spotkaniach. Szansa już w środę. Czeka nas ciężki bój z Toruniem, bo to również jedna z najmocniejszych drużyn w Polsce. Jednak dla nas jest to okazja, aby poprawić swoją sytuację - zaznacza trener Hydrotrucku, Robert Witka.
W radomskim zespole sytuacja kadrowa jest bardzo dobra. Nikt nie jest kontuzjowany i zgodnie z regulaminem jeden z zagranicznych zawodników będzie musiał być poza kadrą meczową. Wygrana może pozwolić drużynie uciec od miejsca spadkowego.

OBYWATELE UKRAINY WEJDĄ ZA DARMO
Trwa wojna na Ukrainie. To dramatyczny czas dla mieszkańców tego kraju. Wielu uchodźców pojawiło się i zamieszkało na terenie regionu radomskiego. Klub Hydrotruck Radom zachęca wszystkich obywateli Ukrainy do przychodzenia na mecze. Mają oni wstęp darmowy, za okazaniem dokumentu tożsamości.

- Chcemy, aby chociaż przez chwilę dzięki koszykówce zapomnieli o nieszczęściach - mówi prezes Piotr Kardaś.