Udało nam się dotrzeć do aktu oskarżenia oraz 20 tomów akt, które dotyczą korupcji w Kolporterze Koronie Kielce. Fakty są szokujące. Na początek ujawniamy niepublikowane dotąd zeznania Krzysztofa Klickiego, który był świadkiem w tej sprawie.
Ostatniego dnia 2008 roku Prokuratura Krajowa we Wrocławiu postawiła zarzuty w związku z aferą korupcyjną w Kolporterze Koronie Kielce w sezonie 2003/2004. W gronie oskarżonych znalazło się 19 piłkarzy, 12 sędziów, sześciu obserwatorów, sześciu działaczy i trenerów. W sumie są to 43 osoby, z czego 28 przyznało się do zarzutów i zgodziło się dobrowolnie poddać karze.
ZEZNANIA KRZYSZTOFA KLICKIEGO
-Z tego, co pamiętam, cała historia dla mnie zaczęła się od zatrzymania Pawła W. Wcześniej ukazywały się artykuły dotyczące korupcji w Koronie. Między innymi pojawiło się nazwisko Pawła W. Poleciłem zarządowi klubu wezwać go na rozmowę. Rozmowę z Pawłem W. przeprowadził - z tego, co pamiętam - Tkaczuk. Przebieg tej rozmowy znam z relacji Tkaczuka. Tkaczuk poinformował mnie, że Paweł W. przysięgał się, że nie brał udziału w korupcji. Powiedział również, że wystąpi na drogę karną przeciwko dziennikarzowi, który był autorem artykułu, w którym była mowa o tym, że brał udział w korupcji.
W następnych odcinkach
W następnych odcinkach
Jutro, 31 stycznia, przedstawimy zeznania byłego prezesa Kolportera Korony Wiesława Tkaczuka, który również był świadkiem w sprawie. Mówił między innymi o kontrakcie z firmą Wita Ż., o zapewnieniach kierownika drużyny Pawła W. i wzburzeniu Hermesa N. S. W poniedziałek o tym, jak wyglądało kupowanie meczów rundy jesiennej w 2003 roku w III lidze. Kto i po ile się składał, jak i gdzie wręczano pieniądze oraz wiele innych faktów, także związanych z sędziami z Radomia. Kolejne odcinki w następnych wydaniach.
Opisana przeze mnie sytuacja z Pawłem W. miała miejsce na początku tego roku (2008 - przyp. red.). Kilka tygodni później W. został zatrzymany. Po zatrzymaniu Pawła W., a następnie Arkadiusza B. i po ich zwolnieniu z prokuratury kazałem zarządowi ponownie ich wezwać i przeprowadzić z nimi rozmowę w celu ustalenia, co się stało. Można powiedzieć, że zarządziłem wewnętrzne śledztwo w klubie w celu wyjaśnia sprawy. W trakcie rozmowy z zarządem Arkadiusz B. i Paweł W. przyznali się do korupcji i opowiedzieli o jej mechanizmach. W związku z tym, że Arkadiusz B. stwierdził, że udział w składkach na sędziów brała praktycznie cała drużyna, kazałem wezwać na rozmowę Sławomira R., Jakuba Z. oraz Hermesa N. S., jedynych zawodników grających w tym czasie dla Korony Kielce, którzy byli w drużynie również w sezonie 2003/2004. Zarząd po przeprowadzeniu rozmów poinformował mnie, że Sławomir R. przyznał się do winy. Natomiast Hermes N. S. i Jakub Z. wszystkiemu zaprzeczyli.
Więcej szczegółów w dzisiejszym "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?