Mężczyzna twierdzi, że mimo posiadania legitymacji inwalidy wojennego, jest traktowany jak "zwykły" pacjent.
- Nie jestem w stanie stać w kolejce, a tłumaczenie w rejestracji nic nie daje - mówi mężczyzna.
Czytelnik twierdzi, że podobne problemy są w większości przychodni - nie tylko w Radomiu, ale i w powiatach.
- Moi koledzy, również inwalidzi wojenni, albo osoby niepełnosprawne w sędziwym wieku narzekają, że nic nie zwalnia ich od stania w kolejce do specjalisty. Jak to jest? - pyta mężczyzna.
W rejestracji ogólnej Poradni Specjalistycznych przy ulicy Lekarskiej poinformowano nas, że zwolnieni z kolejek są właśnie inwalidzi wojenni i honorowi dawcy krwi.
- Takie osoby powinny okazać przy rejestracji stosowne dokumenty i nie ma mowy by musiały stać w "ogonku". Ponadto dniem obsługi lekarskiej inwalidów wojennych jest środa od godziny 12 - powiedziała kobieta w rejestracji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?