Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. Broń Radom, Oskar Przysucha i Energia Kozienice odrobią w środę zaległości

SzS
Maksim Kventser, Białorusin z Broni Radom, dostał czerwoną kartkę, ale będzie mógł grać
Maksim Kventser, Białorusin z Broni Radom, dostał czerwoną kartkę, ale będzie mógł grać Sylwester Szymczak
W środę rozegrane zostaną trzy spotkania zaległe w czwartej lidze mazowieckiej. Swoje pojedynki zagrają Broń Radom, Oskar Przysucha i Energia Kozienice. Cała trójka ma sporą szansę na komplet punktów.

W Broni Radom po sobotnim pojedynku z Oskarem w Przysusze jest trochę kadrowych problemów, nastroje też nie są najlepsze. Przypomnijmy, radomianie w sobotę przegrali na wyjeździe z Oskarem 1:3. Zagrali bardzo słabo, jak na kandydata do awansu. Chcąc myśleć o sukcesie, drużyna musi zagrać zdecydowanie lepiej.

- Liga uczy nas pokory. Po wygranej 4:0 z Mazurem, wpadliśmy z euforii pod rynnę i dostaliśmy lekcję od Oskara. Mam dorosłych ludzi w zespole, trochę porozmawialiśmy o tym meczu i wierzę, że drużyna przemyślała sobie i wyciągnie wnioski z tej porażki. Jedziemy do Garwolina, wiemy, że czeka nas ciężki mecz, ale potrzebne są nam punkty - powiedział trener Artur Kupiec.

W zespole z Radomia po meczu w Przysusze jest trochę kadrowych kłopotów. Na 2-3 tygodnie wypadł z gry Norbert Korcz. Na uraz palca narzeka Przemysław Nogaj. Cieszy fakt, że po pauzie za kartki zagra Dawid Sala, bo na pozycji defensywnego pomocnika brakowało właśnie doświadczonego gracza.

Jesienią Broń pokonała u siebie Wilgę 7:0. Teraz w Garwolinie trudno spodziewać się takiego wyniku, bo przeciwnik nie jest wcale taki słaby. W ostatni weekend ekipa z Garwolina sprawiła sensację i zremisowała z liderem Pilicą w Białobrzegach 0:0. Co ciekawe Wilga w tym meczu miała dwie świetne okazje i mogła ten pojedynek nawet wygrać.

Broń w tabeli zajmuje trzecią lokatę ze stratą siedmiu punktów do lidera. Radomianie zdają sobie sprawę, że w przypadku zwycięstwa w zaległym meczu będą mieli tylko cztery punkty straty i wrócą do gry o awans.

Energia Kozienice w zaległym meczu zagra w środę z czwartą w tabeli Spartą Jazgarzew. Jak na razie w regionie radomskim pośród czwartoligowców to kibice Energii mogą mieć najwięcej powodów do zadowolenia. Drużyna wygrała pięć ligowych meczów z rzędu, a wszyscy zawodnicy są do dyspozycji trenera.

Jeśli wygra zaległy mecz to może wskoczyć nawet na trzecie miejsce i będzie mieć sześć punktów straty do lidera. Nikt nie stawiał na Energię, a przy odrobinie szczęścia to kozienicki czwartoligowiec może się włączyć do walki o awans.

- Awans? Dlaczego nie? Gramy w każdym meczu o zwycięstwo. Nie mamy presji i zobaczymy co się wydarzy w tabeli. Na razie przed nami pojedynek ze Spartą Jazgarzew. Chcemy wygrać, podtrzymać dobrą passę - mówi Grzegorz Seremak.

Oskar Przysucha po bardzo dobrym meczu z Bronią zagra w środę o godz. 16.30 z rezerwami Znicza Pruszków.

Czwartą żółtą kartkę zobaczył Itumeleng Nkwana i nie zagra. Szkoda, bo w pojedynku z Bronią zagrał bardzo dobrze, mimo, że wystąpił na lewej obronie. Na lekki uraz narzeka Patryk Gil. Wcześniej z gry wypadł Michał Gil. Za to do środka obrony wróci po pauzie za kartki Cezary Zieliński.

Oskar zajmuje ósme miejsce w tabeli, a Znicz jest tuż nad strefą spadkową. Goście mogą być wzmocnieni zawodnikami z drugoligowej kadry. Jeśli tak się stanie, to ekipie z Przysuchy będzie ciężko o wygraną.

Terminarz spotkań
Oskar Przysucha - Znicz II Pruszków, godz. 16.30, Wilga Garwolin - Broń Radom, godz. 17, Energia Kozienice - Sparta Jazgarzew godzina 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie