Przypomnijmy, całe zdarzenie miało miejsce w poniedziałek 23 września. Grupa sadowników i rolników zrzeszonych w Agrounii wykryła, że na półkach w sklepie jabłka zagraniczne oznaczone są jako polskie. Poniedziałkowej akcji tej przewodził Michał Kołodziejczak, który stoi na czele wspomnianego ruchu.
- To, co robią sieci handlowe jest ciosem poniżej pasa dla polskich producentów ziemniaków, jabłek, warzyw i owoców. My nie będziemy się temu biernie przyglądać tylko będziemy jasno wskazywać na oznaczenia i na politykę zakupową - mówił Kołodziejczak przed wejściem do wareckiej Biedronki.
CZYTAJ KONIECZNIE: Agrounia podmieniła jabłka w sklepie Biedronka w Warce. Rolnicy i sadownicy wskazali na złe oznaczenia pochodzenia owoców
Uczestnicy akcji po wejściu do sklepu udali się w kierunku półek, gdzie znajdowały się jabłka na sprzedaż. Nieśli ze sobą własne jabłka. Kołodziejczak wskazał następnie na jabłka z... Portugalii, które oznaczone były jako polskie. - Takie sytuacje mają miejsce w centrum polskiego sadownictwa i ogrodnictwa. Te wszystkie jabłka z Chile, Włoch, które znajdują się na półkach będziemy podmieniać na polskie - zapewniał Kołodziejczak.
On oraz jego współpracownicy z ruchu Agrounia wskazywali też na słabą jakość zagranicznych jabłek, które, ich zdaniem, nie nadają się nawet na „przemiał” i przypominają „kapcie”. Kołodziejczak zanim opuścił sklep z resztą sadowników i rolników, dodał, że jest to błąd ludzi odpowiedzialnych za politykę handlową a nie tego konkretnego marketu oraz jego pracowników.
Sieć wyjaśnia
W środę wysłaliśmy zapytanie do biura prasowego Biedronki, z prośbą o przedstawienie stanowiska w tej sprawie. W czwartek po południu dostaliśmy odpowiedź.
- Jabłka, które pokazano na nagraniu pochodziły z dostawy i oferty sprzed kilku tygodni. W tamtym okresie uzupełnialiśmy ofertę jabłkami Gala z Portugalii ze względu na brak dostępności polskich jabłek Gala Polska w wymaganych ilościach. Owoce i warzywa z Polski to nasza duma i zawsze traktujemy je jako podstawę naszej oferty w tej kategorii produktowej, o ile tylko są dostępne w danym okresie roku - czytamy w komunikacie biura prasowego sieci.
Protesty Agrounii przeciwko sytuacji sadowników i rolników bynajmniej nie ustają. Na początku tygodnia na jej facebookowym profilu pojawił się też apel o to, aby nie dostarczać jabłek przemysłowych do punktów skupu. - W roku bardzo niskich zbiorów nie możemy dać się kolejny raz poniżyć. Czas zacząć liczyć koszty produkcji - czytamy.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?