Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jadar AZS Politechnika Radom kontra PLKS Pszczyna. Pierwszy mecz w 2012

/sid/
Aleksandra Theis, nominalna atakują Jadaru AZS Politechniki Radom zagra przeciwko PLKS Pszczyna najprawdopodobniej jako przyjmująca
Aleksandra Theis, nominalna atakują Jadaru AZS Politechniki Radom zagra przeciwko PLKS Pszczyna najprawdopodobniej jako przyjmująca Ł. Wójcik
Spotkanie o mistrzostwo pierwszej ligi kobiet zostanie rozegrane w sobotę o godz. 17 w hali Politechniki Radomskiej.

Ważne informacje

Ważne informacje

Mecz o mistrzostwo I ligi kobiet, Jadar AZS Politechnika Radom - PLKS Pszczyna rozegrany zostanie w sobotę, 7 stycznia, w hali Politechniki Radomskiej, przy ul. Chrobrego 27. Początek o godz. 17.
Bilety w cenie 8 zł (zwykły) i 5 zł (ulgowy) do nabycia w przedsprzedaży w siedzibie klubu, przy ul. Chrobrego 27 oraz w kasie bezpośrednio przed spotkaniem.

Radomianki zagrają najprawdopodobniej w mocno zmienionym składzie. Kontuzjowane są cztery zawodniczki.

- Rok rozpoczął się dla nas bardzo nieciekawie - nie ukrywa Jacek Skrok, trener radomianek. - Na dzień dzisiejszy nie wiem, kto będzie zdolny do gry w sobotę.

W trakcie świąteczno-noworocznej przerwy w rozgrywkach, radomianki zagrały w turnieju w Ostrowcu. W jego trakcie, wystąpiły w zmienionym ustawieniu, z nominalna atakującą Aleksandrą Theis w przyjęciu.

- Z perspektywy czasu okazuje się, że to było dobre posunięcie, bo niewykluczone, że tak będziemy musieli zagrać przeciwko Pszczynie - przyznaje Skrok. - Trzy przyjmujące są bo-wiem kontuzjowane.

Sandra Cabańska, która poddała się leczeniu kolana musi pauzować jeszcze przez co najmniej dwa tygodnie. Marta Natanek, lecząca kontuzję barku, miała wznowić treningi w poniedziałek, ale lekarz zalecił jeszcze dwa tygodnie przerwy. Od środy nie trenuje Miroslava Kijakova, która nabawiła się urazu kręgosłupa. Nie trenuje także Karolina Grzelak, lecząca naderwane mięśnie brzucha.

- Będę musiał, mimo urazów wystawić do gry jedną z dwóch zawodniczek, Kijakovą lub Natanek, bowiem Iwona Lachowska zagra jako atakująca. Musimy sobie poradzić w tej trudnej sytuacji - mówi Skrok.

Również wyjściowy skład rywalek jest według Skroka niewiadomą. W trakcie przerwy ekipę z Pszczyny wzmocniła przyjmująca Natalia Kurnikowska, która została wypożyczona z zespołu PlusLigi kobiet MKS Tauron Dąbrowa Górnicza oraz libero Paulina Czekajska, grająca wcześniej w Pogoni Proszowice. Na trenerskiej ławce zadebiutują w Radomiu Wiktor Krebok i Dariusz Parkitny.

- Co prawda dwójka nowych trenerów nie wejdzie na boisko, ale może wprowadzić sporo zmian w zespole. Nie wiemy, w jakiej dyspozycji są zawodniczki, które dołączyły do drużyny. Jak widać przerwa w rozgrywkach spowodowała, że w wielu zespołach pojawiło się wiele niewiadomych, co jest dla mnie denerwujące - nie ukrywa Skrok.

Trener akademiczek nie traci jednak wiary w swój zespół. Twierdzi, że jeśli siatkarki zagrają tak, jak w czasie turnieju w Ostrowcu, są w stanie wywalczyć punkty.

- Nawet osłabieni nie możemy obawiać się rywalek. Chcemy powtórzyć wynik z pierwszej rundy i zdobyć trzy punk-ty, które są nam bardzo potrzebne. W tabeli jest "ciasno" i jeśli chcemy grać w rundzie play off musimy zdobywać punkty - kończy Skrok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie