Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jadar Radom - Fart Kielce. Wystarczyły trzy sety

/sid/
W ataku w czasie sobotniego meczu Paweł Mikołajczak, który zdobył dla radomian 20 punktów.
W ataku w czasie sobotniego meczu Paweł Mikołajczak, który zdobył dla radomian 20 punktów.
W niedzielę siatkarze Jadaru Radom rozgrywali drugie spotkanie barażowe o miejsce w PlusLidze z Fartem Kielce. Mecz się rozpoczął o godz. 18.

Zwycięstwo odnieśli kielczanie 3:0 (25:22, 25:19, 25:18), którzy prowadzą w barażu 2:0.

Fart Kielce - Jadar Radom 3:0 (25:22, 25:19, 25:18)

Fart: Dobrowolski 1, Kapfer 7, Łuka 7, Szczerbaniuk 6, Kaminski 11, Jungiewicz 14, Swaczyna (libero) oraz Zniszczoł 0.

Jadar: Kruk 2, Radomski 8, Wołosz 9, Terlecki 5, Gaca 4, Mikołajczak 11, Kryś (libero), oraz Bucki 1, Kałasz 0, Górski 0.

Sędziowali: Wojciech Kasprzyk i Waldemar Niemczura.

Widzów: 1 300.

Przebieg - I set: 0:1, 3:2, 5:5, 8:6, 11:11, 16:14, 21:17, 23:21, 25:22. II set: 1:0, 3:3, 8:7, 11:10, 16:13, 21:15, 23:17, 25:19. III set: 0:1, 2:3, 5:4, 8:6, 11:7, 16:12, 21:14, 23:14, 24:18, 25:18.

W niedzielę Jadar zagrał słabiej i w dwóch pierwszych setach popełnił aż 21 własnych błędów. Choć były one w sumie wyrównane, to Jadar sam pozbawiał się szansy na odskoczenie od rywala. Zepsuł mnóstwo serwisów (w całym meczu 16). Fart też grał w niedzielę gorzej, ale poprawił przyjęcie i to mu bardzo pomogło.

W dwóch pierwszych setach Jadar mimo własnych błędów długo nie pozwalał odskoczyć rywalowi, ale w trzecim trzymał się tylko do stanu 12:9. Potem szybko zrobiło się 24:18 i choć nasza drużyna obroniła aż cztery meczbole, to już nie była w stanie odmienić losów meczu.

Po meczu powiedzieli:

Dominik Kwapisiewicz, trener Jadaru - Gratuluję trnerowi Wagnerowi wygranych. Jeśli chodzi o sobotni mecz to praktycznie w każdym elemencie w statystykach Fart przeważał, ale o sukcesie kielczan zadecydowała głównie dobra zagrywka. Mecz niedzielny? Jeśli popełnia się 21 własnych błędów w dwóch pierwszych setach, to trudno wygrać. W środę trzeci mecz w Radomiu i spróbujemy odwrócić losy rywalizacji. Jeśli się nie uda, to Fart będzie cieszył się z PlusLigi.

Grzegorz Wagner, trener Farta - Wszyscy już przed barażami widzieli nas jako zwycięzców, a ja przestrzegałem, że będą to dla nas ciężkie mecze. I już ten pierwszy pokazał, że Jadar chce walczyć i będzie walczył do końca. Dlatego uczulam zespół, by był skoncentrowany, bo w drugim secie sobotniego meczu tej koncentracji zabrakło. W drugim meczu Jadar rzeczywiście popełnił dużo własnych błędów. My za to poprawiliśmy przyjęcie w stosunku do sobotniego spotkania. Chcemy w środę zakończyć rywalizację, gdyż jesteśmy już zmęczeni sezonem.

Arkadiusz Terlecki, kapitan Jadaru: - W sobotę kielczanie załatwili nas zagrywką. W tym elemencie zdecydowanie nas przewyższali i mogli cieszyć się z wygranej. W niedzielę zagraliśmy słabe spotkanie, mieliśmy wiele własnych błędów. Musimy szybko zapomnieć o tych porażkach i w środę u siebie zagrać dużo lepiej.

Maciej Dobrowolski, kapitan Farta: - Byliśmy zadowoleni z wyniku pierwszego meczu, chcieliśmy dobrze rozpocząć te baraże. Udało się. W drugim meczu zagraliśmy lepiej i mieliśmy go cały czas pod kontrolą. W środę trzecie starcie i mam nadzieję, że decydujące, bo ten sezon solidnie dał się nam już we znaki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie