Jadar Radom zagra w Pucharze Polski z AZS Olsztyn

Mecze VI rundy Pucharu Polski

Mecze VI rundy Pucharu Polski

AZS UWM Olsztyn - Jadar Radom, Fart Kielce - Asseco Resovia Rzeszów, AZS Neckermann Politechnika Warszawska - Pamapol Siatkarz Wieluń, MKS MOS Będzin - Domex Ty-tan AZS Częstochowa.
W VI rundzie Pucharu Polski rozgrywane jest jedno spotkanie. Jego zwycięzca awansuje do ćwierćfinału. Mecze ćwierćfinałowe rozegrane zostaną 22 i 23 grudnia.

Sprawę rozstawienia par Pucharu Polski rozstrzygnąć musiał piątkowy mecz AZS Politechnika Warszawska - Asseco Resovia Rzeszów. Do rywalizacji włączają się bowiem drużyny Plus Ligi z miejsc 5-10, a podstawą do ustalenia, kto z kim i gdzie zagra miała być tabela po pierwszej rundzie spotkań. Wcześniej wylosowano numery drużyn, oznaczające miejsca w tabeli. Niespodzianki nie było. Rzeszowianie wygrali 3:0.

Mecz Warszawy z Rzeszowem był ostatnim, zaległym pojedynkiem tej rundy, a jego wynik miał ogromne znaczenie dla układu tabeli. Warszawianie tracili jeden punkt do Jadaru i Siatkarza Wieluń oraz trzy do AZS Olsztyn. Wygrana 3:0 oznaczałaby ich awans z dziesiątego na... 7 miejsce i zmianę pozycji przez pozostałe zespoły dolnej części tabeli. Zwycięstwo 3:1 dawało awans na 8. miejsce, a 3:2 na 9. pozycję. Porażka nie zmieniała kolejności w tabeli. Zespołami pewnymi tego, że będą gospodarzami byli jedynie zwycięzcy V rundy, Fart Kielce i MOS Będzin.

Pozostałe drużyny w napięciu śledziły przebieg meczu w Warszawie. Podopieczni Jana Sucha w trakcie spotkania trenowali, ale byli przygotowani na różne warianty.
Pierwszy z nich zakładał, że Politechnika przegrała i radomianie zachowali 9. miejsce. W tej sytuacji mieli zarezerwowany na sobotę autokar na wyjazdowy mecz z AZS Olsztyn. Kolejny przewidywał spadek Jadaru na 10. miejsce i występ w roli gospodarza. Ze względu na galę bokserską oraz niedzielne mecze koszykarzy Rosasportu Radom i II-ligowych siatkarzy Czarnych, mecz mógłby się rozpocząć najwcześniej o godz. 20. W przypadku rozgrywania meczu w Radomiu możliwe były kolejne trzy warianty dotyczące rywala. Mogli być nim siatkarze Wielunia, Warszawy i Olsztyna.

W takiej sytuacji trudno przygotować się do spotkania. Niezależnie od wariantu, trener postanowił więc wykorzystać mecz pucharowy jako okazję do sprawdzenia zawodników mniej grających w lidze. W podstawowym składzie znajdą się Jakub Bucki, jako atakujący, przyjmujący Grzegorz Szumielewicz oraz środkowy Michał Kaczmarek. Maciej Pawliński i Robert Prygiel nie pojadą do Ostródy.

- Wyjeżdżamy na mecz z Olsztynem w sobotę rano. Chcę zobaczyć jak wypadną zmiennicy. Myślę, że stać nas na awans do ćwierćfinału - mówi trener Such.