Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak poprawić bezpieczeństwo pieszych? Najlepiej... zlikwidować przejście!

Marcin WALASIK [email protected]
- Przejście w tym miejscu było przez wiele lat. Komu ono przeszkadzało? – pyta Jerzy Piątek, którego spotkaliśmy w pobliżu drugiej bramy cmentarza przy ulicy Limanowskiego.
- Przejście w tym miejscu było przez wiele lat. Komu ono przeszkadzało? – pyta Jerzy Piątek, którego spotkaliśmy w pobliżu drugiej bramy cmentarza przy ulicy Limanowskiego. Tadeusz Klocek
Kolejny cudowny pomysł... Drogowcy zmusili ludzi do nadkładania drogi.

Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu:

- Przy skrzyżowaniach z ulicami Maratońską i Obrońców są dwa przejścia wyposażone w sygnalizację. Naszym zdaniem, takie przejścia są najbezpieczniejszą formą komunikacji pieszych. Piesi przechodzący przez Limanowskiego przy Chopina musieli pokonać cztery pasy jezdni bez pasa dzielącego. Odchodzi się od takich rozwiązań, ponieważ są niezbyt bezpieczne dla pieszych

Ludzie nadal bardzo często przekraczają ruchliwą ulicę Limanowskiego przy wylocie ulicy Chopina, gdzie była wymalowana zebra.
Ludzie nadal bardzo często przekraczają ruchliwą ulicę Limanowskiego przy wylocie ulicy Chopina, gdzie była wymalowana zebra. Tadeusz Klocek

Ludzie nadal bardzo często przekraczają ruchliwą ulicę Limanowskiego przy wylocie ulicy Chopina, gdzie była wymalowana zebra.
(fot. Tadeusz Klocek)

Podczas remontu praktycznie każdej ulicy znikają z jezdni przejścia dla pieszych. Urzędnicy tłumaczą, że robią to z czystej troski o bezpieczeństwo niezmotoryzowanych. Problem w tym, że zmuszają ludzi do pokonywania dłuższej drogi...

Przykładów nie trzeba długo szukać, wystarczy wybrać się w okolice Centrum Słonecznego lub na ulicę Limanowskiego. Szybko przekonujemy się, że poruszanie się piechotą po przebudowanych arteriach Radomia nie jest takie proste.

CHODZĄ SKRÓTEM

Po przebudowie skrzyżowania przy Kościele na Borkach znikło przejście dla pieszych przy drugiej bramie cmentarza na ulicy Limanowskiego (u wylotu ulicy Chopina). Mimo tego ludzie nadal chętnie przekraczają jezdnię w tym miejscu.

- Wiem, że ryzykuję, ale skracam sobie w ten sposób drogę. Zresztą podobnie postępuje mnóstwo ludzi. Przejście w tym miejscu było przez wiele lat. Komu ono przeszkadzało? - pyta Jerzy Piątek, którego spotkaliśmy w drodze na cmentarz.

ZATWIERDZILI PROJEKT

Likwidację opisywanego przejścia przez ulicę Limanowskiego, u wylotu ulicy Chopina, zatwierdzili miejscy drogowcy na etapie przygotowywania projektu przebudowy skrzyżowania ulic: Limanowskiego, 1905 Roku, Maratońskiej i Łukasika.

- Powodem tej decyzji była zmiana geometrii ulicy Limanowskiego, wymuszająca dostosowanie wcześniejszej organizacji ruchu - informuje Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

Ważne

Ważne

Kuriozalna sytuacja ma miejsce na skrzyżowaniu obok Galerii Słonecznej. Pieszy, który znajduje się przy teatrze, mógłby swobodnie iść na wprost przez ulicę Struga. Musi jednak trzykrotnie przekraczać jezdnię. Tym samym, mimo sygnalizacji świetlnej, jest trzykrotnie bardziej narażony na niebezpieczeństwo potrącenia oraz poświęca zdecydowanie więcej czasu na pokonanie całego skrzyżowania.

ZEBRA NIEPOTRZEBNA?

Rzecznik prasowy miejskich drogowców, przytacza jedno z rozporządzeń Ministra Infrastruktury, z którego wynika, że przejścia dla pieszych powinno się wyznaczać w tych miejscach, gdzie jezdnię przekracza najwięcej ludzi.

- W naszej ocenie, utrzymanie przejścia przez Limanowskiego przy Chopina nie było zasadne właśnie ze względu na niewielką liczbę osób, które z niego korzystały - mówi Dariusz Dębski.

NASZ KOMENTARZ

Urzędnicy, wyjdźcie na ulice!

Drogowcy zawsze przekonują, że likwidują przejście, ponieważ było niebezpieczne lub korzysta z niego mało osób. Odnoszę nieodparte wrażenie, że podejmując tak ważną decyzję, w ogóle nie sprawdzają, jak wygląda sytuacja na miejscu. Czy zasadne było likwidowanie przejść na ulicy Kelles-Krauza i Struga, gdzie obecnie młodsze osoby przeskakują przez barierki? Chyba należy bardziej zastanowić się, zanim podejmie się decyzję, której konsekwencje ponoszą codziennie tysiące ludzi.

Marcin WALASIK
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie