Jak rządzą w Kazanowie?

Nasza akcja trwa

Nasza akcja trwa

Ocenę burmistrzów i wójtów prowadzimy w ramach akcji "Mała Ojczyzna". Czytelnicy sami ocenili gospodarzy miast i gmin. W powiecie zwoleńskim podsumujemy zaś Andrzeja Wolszczaka, wójta Tczowa.

Władze Kazanowa uważają, że udaje im się prawie w pełni realizować wytyczone cele i plany. Opozycjoniści twierdzą, że można byłoby robić więcej, a sąsiednie miejscowości rozwijają się szybciej.

Marian Karolik jest wójtem już drugą kadencję. Wśród osiągnięć wymienia: rozbudowę dróg gminnych, kanalizacji i wodociągów, tego wszystkiego, czego może dobrze nie widać, ale służy ludziom i zachęca do inwestowania.

Powstał też kompleks sportowy przy Zespole Placówek Oświatowych z pełnowymiarowym boiskiem do piłki nożnej. Uroczyste otwarcie ma nastąpić wiosną przyszłego roku. Gmina wydała na ten cel około 400 tysięcy złotych.

- Udaje nam się pozyskiwać pieniądze z funduszy unijnych i miało to wpływ na rozbudowę sieci kanalizacyjnej i wodociągowej - podkreśla wójt Karolik. - Piszemy też projekty i staramy się o kolejne pieniądze.

Jego zdaniem tegoroczne plany udało się zrealizować w ponad 90 procentach.

- Sto procent będzie wtedy, kiedy uda nam się zakupić samochód dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Kazanowie - dodaje Marian Karolik.

Zdaniem części mieszkańców Kazanowa i innych miejscowości, gmina pod innymi rządami mogłaby się rozwijać prężniej. Ludzie podają za przykład sąsiedni Tczów czy Ciepielów. Zarzucają władzom nadmierną dbałość o własne interesy i skupianie się na utrzymaniu stanowisk.