Na temat szczegółów współpracy rozmawiają w Pionkach przedstawiciele niemieckiego koncernu, szefowie Zakładów Produkcji Specjalnej oraz Grupy Bumar, która jest właścicielem pionkowskich zakładów.
- Technologia produkcji prochów w naszym zakładzie pochodzi jeszcze z czasów przedwojennych. Moglibyśmy nadal w ten sposób produkować materiały wybuchowe, ale w ten sposób pozbawieni bylibyśmy możliwości rozwoju, możliwości zdobywania nowych rynków zbytu - mówi Arkadiusz Szulecki, prezes Produkcji Specjalnej w Pionkach.
Zakłady Produkcji Specjalnej jeszcze w ubiegłym roku podpisały wstępną umowę z Nitrochemie AG. Dziś mają być uzgodnione szczegóły nowych inwestycji. Są już pieniądze na modernizację zakładu - pochodzą one między innymi z Ministerstwa Gospodarki.
Po zbudowaniu nowych linii do produkcji prochu, jego wytwarzanie będzie się odbywało w kilku budynkach, a nie jak to ma miejsce obecnie w kilkudziesięciu.
Zakłady Produkcji Specjalnej będą oferować swoje produkty nie tylko w Polsce, ale także na rynkach światowych.
Obecnie firma z Pionek jest jedynym w Europie Środkowej producentem amunicji do czołgów z NATowskim kalibrem amunicji (na przykład do Leopardów) oraz do czołgów strzelających amunicją kalibru "poradzieckiego".
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?