W sobotę wieczorem przed jednym ze sklepów na ulicy Nowogrodzkiej doszło do szarpaniny między trzema mężczyznami. Zdaniem Jacka Jóźwickiego, zastępcy Komendanta Miejskiego Policji w Radomiu przyczyną były nieporozumienia trwające pomiędzy nimi od ponad roku, a do podobnych sytuacji dochodziło już kilka razy.
Szczegóły sprawy znajdziesz TUTAJ
- W czasie sobotniego zajścia mężczyźni używali wobec siebie gazu łzawiącego. W pewnym momencie jeden z nich ugodził drugiego nożem. Rana okazała się śmiertelna. 24-latek zmarł w karetce pogotowia w czasie przewożenia do szpitala - informował Jacek Jóźwicki.
Funkcjonariusze zabezpieczyli prawdopodobne narzędzie, którym ugodzono mężczyznę. Jeszcze w sobotę podczas prowadzeniu na miejscu zdarzenia oględzin został zatrzymany jeden z mężczyzn biorących udział w szarpaninie. 26-latka osadzono w policyjnym areszcie. W niedzielę policjanci z wydziałów kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego zatrzymali jego brata - 30-latka, którego podejrzewano o zadanie ciosu nożem.
- Mężczyźni są nam bardzo dobrze znani. Cała trójka była już wcześniej karana - stwierdził komendant.
W poniedziałek Prokuratura Rejonowa Radom - Wschód w Radomiu postawiła młodszemu z zatrzymanych braci zarzut nie udzielenia umierającemu mężczyźnie pomocy. 30-latek usłyszał zarzut zabójstwa.
- Mężczyzna przyznał się do ugodzenia nożem, ale jak twierdził, nie zamierzał nikogo zabić, a chciał jedynie postraszyć - mówiła nam Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Prokuratura wystąpiła do sądu o aresztowanie Roberta Sz. na 3 miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?