Barman musi być kreatywny i mieć zmysł artystyczny, bo tego wymaga tworzenie takich drinków, jaki prezentuje Jarosław Górski na zdjęciu.
(fot. Tadeusz Klocek)
Jarosław Górski mówi o sobie, że jest barmanem z zamiłowania. Jego droga zawodowa miała bowiem wyglądać zupełnie inaczej. Skończył Techniku Elektroniczne w Radomiu i studiował Elektrotechnikę na Politechnice Radomskiej. Kiedy jako student zaczął pracować w klubie Aula, zawód barmana wciągnął go bez reszty. Ciągła praca za barem i wiele szkoleń tematycznych pozwoliły mu uzyskać wysokie kwalifikacje i umiejętności, o jakich niejeden z nas może tylko pomarzyć. Na jego stronie internetowej aż roi się od certyfikatów po ukończonych kursach i dyplomów uzyskanych w różnych konkursach.
BARMAN Z CHARYZMĄ
Współpracownicy mówią o nim, że jest komunikatywny, a goście klubu, w którym pracuje, mogą się przekonać, że także bardzo kreatywny. Wystarczy popatrzeć na drinki, które serwuje. Okazuje się, że barman musi być też trochę artystą. Drinki w wykonaniu radomianina, ich kolory i przybrania przyprawiają o zawrót głowy.
Jarosław Górski zapytany o to, jaki powinien być barman z prawdziwego zdarzenia, mówi, że musi mieć charyzmę. Wtedy klient do niego wróci. Wielu z nas ma przed oczami obraz cierpliwego człowieka za barem, rodem z amerykańskich filmów, który naleje drinka i cierpliwie wysłucha historii naszego życia.
- Tak poniekąd jest - śmieje się Jarosław Górski. - To oczywiście zależy od dni. - W weekendy ludzie przychodzą po to, żeby wypić i pobawić się na dyskotece. Nie mają czasu na dłuższą rozmowę, podobnie jak ja, kiedy mam masę pracy. W inne dni, zwłaszcza w godzinach restauracyjnych, bywają takie sytuacje. Barman musi być więc też trochę psychologiem. Ale to wszystko podoba mi się w mojej pracy.
Jarosław Górski przyznaje, że lubi swój zawód choćby za to, że codziennie spotyka innych ludzi, od których też może się wiele nauczyć.
WALCZY O TYTUŁ NAJLEPSZEGO
Jarosław Górski dzisiaj startuje w finale konkursu Pilsner Urquell International Master Bartender. Odbędzie się on w Warszawie. W jego ubiegłorocznej edycji radomianin zajął trzecie miejsce. To jeden z najbardziej znanych konkursów barmańskich na świecie. Do tegorocznej edycji zakwalifikowało się 115 osób z całej Polski. Tylko siedemnastu udało się dostać do krajowego finału. Będą musieli wykazać się w nim umiejętnościami w serwowaniu piwa oraz praktyczną wiedzą na temat piwnych stylów. Ważna jest również osobowość barmana, który musi być przygotowany na najbardziej nietypowe pytania i sytuacje, mogące wydarzyć się w jego codziennej pracy. Cały sprawdzian będzie odbywał się w języku angielskim. Zwycięzca oprócz nagrody pieniężnej dostanie szansę pracy w jednym z najbardziej prestiżowych lokali Pilsner Urquell na świecie. Trzymamy kciuki za Jarosława Górskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?