Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeden egzamin za nimi, jutro część matematyczno-przyrodnicza

/Sok/
Pytania były dość proste, chyba wszystko świetnie poszło – mówili gimnazjaliści po pierwszym dniu zmagań. Od lewej: Ilona Kowalczyk, Michał Mosionek, Joanna Grabowska i Marta Ciastek, gimnazjaliści z klasy IIIa Publicznego Gimnazjum numer 2 imienia Adama Jerzego Czartoryskiego w Radomiu.
Pytania były dość proste, chyba wszystko świetnie poszło – mówili gimnazjaliści po pierwszym dniu zmagań. Od lewej: Ilona Kowalczyk, Michał Mosionek, Joanna Grabowska i Marta Ciastek, gimnazjaliści z klasy IIIa Publicznego Gimnazjum numer 2 imienia Adama Jerzego Czartoryskiego w Radomiu. Fot. Antoni Sokołowski
Czy wybór przyszłej szkoły dla gimnazjalisty jest trudny - tak mniej więcej brzmiał temat rozprawki, podany nam przez uczniów już po wyjściu z sali.

Już wcześniej mówiło się, że wzorem ubiegłego roku będzie rozprawka w zestawie przygotowanych zadań. I choć rzeczywiście temat nie był trudny, to nie znaczy, że każdemu uczniowi poszło łatwo.

- Zaskoczyły nas pytania, jak można prowadzić spór w legalny sposób z władzami gminy. Trzeba było się wykazać wiedzą o społeczeństwie - mówili gimnazjaliści opuszczający wczoraj sale w radomskich szkołach.

PRZEĆWICZONE ZADANIA

Sam egzamin rozpoczął się w środę o godzinie 9 i trwał do godziny 11. Tylko uczniowie z dysfunkcjami, choćby dyslektycy, mieli dodatkową godzinę więcej. Ponad 10 tysięcy uczniów w regionie radomskim odpowiadało na pytania z języka polskiego, historii, plastyki, muzyki, wiedzy o społeczeństwie.

- Mieliśmy wcześniej próbę egzaminu. Poza sprawdzeniem samej wiedzy chodziło głównie o to, by technicznie przećwiczyć sam sposób pisania testu. Dla uczniów to zupełna nowość: trzeba było przyjść z legitymacją szkolną, prawidłowo zakodować prace.

Tych prozaicznych problemów potem unika się na właściwym już egzaminie - powiedziała Ewa Świdzikowska, dyrektorka Publicznego Gimnazjum numer 2 imienia Adama Jerzego Czartoryskiego w Radomiu.

Uczniowie opuszczający salę długo jeszcze dyskutowali o egzaminie.

- Jak poszło? Zobaczymy. Jeśli chodzi o trudne pytania, to były one z historii. Sporo kłopotów sprawiło pytanie, kiedy zjawili się Krzyżacy na polskich ziemiach, kto ich sprowadził i w jakim celu. Podobnie trudne wydawało się nam pytanie o rozwiązanie Armii Krajowej - mówiły gimnazjalistki Joanna Grabowska i Ilona Kowalczyk z klasy III a z Publicznego Gimnazjum numer 2 imienia Adama Jerzego Czartoryskiego w Radomiu.

MATEMATYKA I FIZYKA

W środę gimnazjaliści klas trzecich zmierzą się z częścią matematyczno-przyrodniczą. Tym razem dla uczniów tajemnic nie powinny mieć: matematyka, biologia, geografia, chemia, fizyka z astronomią. Ten test zbada w jakim stopniu uczeń radzi sobie z wyszukiwaniem informacji i jak wykorzystuje wiedzę do rozwiązywania problemów.

Maksymalnie gimnazjalista można otrzymać 50 punktów za zaliczenie jednej części egzaminu, na przykład humanistycznej. Następne 50 uzyska za część matematyczno-przyrodniczą.

W czwartek - ostatnia część egzaminu - język obcy, zwykle angielski. W przypadku języka obcego ocena nie jest wliczana do końcowej punktacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie