Mariusza P, w środę rano, w jego domu, zatrzymało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Przewieziono go do Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu, gdzie od razu rozpoczęło się jego przesłuchanie.W czwartek je kontynuowano. W sumie arbiter "spowiadał" się przez około dziewięć godzin.
- Mariuszowi P, został postawiony zarzut wzięcia korzyści majątkowej, w wysokości kilku tysięcy złotych w zamian za ustawienie jednego meczu w trzeciej ligi w sezonie 2004/05. Przyznał się do stawianego mu zarzutu i został zwolniony do domu. Nic więcej w tej sprawie nie mogę powiedzieć - mówi Jerzy Kasiura, prokurator Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu.
Wrocławscy prokuratorzy byli nad wyraz tajemniczy. Wiadomo również, że Mariusz P. został zwolniony do domu. Zastosowano wobec niego dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 5 tys. złotych. Ponadto arbiter ma bezwzględny zakaz sędziowania.
Przypomnijmy, że nie było to pierwsze zatrzymanie Mariusza P. 28 marca 2008 roku, pierwszy raz go zatrzymano i przesłuchiwano, w związku w aferą korupcyjną w polskiej piłce nożnej. Wówczas postawiono mu zarzuty ustawiania meczów Kolportera Korony Kielce w sezonie 2003/ 2004. Radomski arbiter wtedy nie przyznał się do postawionych mu zarzutów.
W czwartek zatrzymano również Sergiusza W., byłego obrońcę Mazowsza Grójec, a obecnie piłkarza Dolcana Ząbki. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jego zatrzymanie ma głównie związek z jego grą w barwach Świtu Nowy Dwór Mazowiecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
