"Czwórka" ma być przeniesiona do "dwójki". Rodzice uczniów tej pierwszej uważają, że ich dzieci nie będą się czuły już tak bezpiecznie. - Szkoła nie ma dobrych warunków lokalowych, to prawda. Jednak jest tu bardzo dobrze prowadzona praca wychowawcza - mówią rodzice uczniów z "czwórki".
POLITYCZNA ZEMSTA?
- Wyniki nauki są powyżej średniej w gminie i powiecie grójeckim. Szkoła jest mała, panuje w niej niemal rodzinna atmosfera, dzieci czują się bezpiecznie. Kilka razy w roku organizowane są szkolne pikniki i festyny - uważają rodzice uczniów ze szkoły numer 4.
Chcą pozostać anonimowi. W urzędzie załatwiają różne sprawy. Boją się, że burmistrz w jakiś sposób by się zemścił za ich wypowiedzi. - Jesienią przed wyborami na burmistrza pan Pałczyński obiecał, że nie dojdzie do likwidacji szkoły, że jest nawet działka pod budowę nowej szkoły. W naszym obwodzie na Winiarach przegrał w dwóch turach. Pewnie teraz daje nam odczuć nieposłuszeństwo względem niego - dodali.
TRZY PROPOZYCJE
- Ja otrzymałem w tamtym obwodzie 408 głosów, moja konkurentka w wyborach 411. Przegrałem tylko trzema głosami - mówił burmistrz, odnosząc się do zarzutu o politycznej zemście. - Los szkoły numer 4 jest w rękach spółki Warwin. Proponują nam, byśmy odkupili działkę z budynkami jednorazowo lub w ratach albo dzierżawili odpłatnie obiekt. Na żaden z tych warunków nie możemy się zgodzić.
- Przez 13 lat bezpłatnie wynajmowaliśmy działkę na cele szkoły. Nie możemy dalej na to pozwolić, my się rozliczamy przed naszymi akcjonariuszami - wyjaśnił Janusz Zaręba, prezes zarządu spółki Warwin. - Jeśli gmina będzie płaciła czynsz, to wszystkie pieniądze z tego tytułu, rocznie około 50 tysięcy złotych, będziemy przeznaczali na remont obiektu.
BEZLITOSNA EKONOMIA
- Nie możemy sobie pozwolić na dodatkowe wydatki, tym bardziej że w innych szkołach jest jeszcze sporo miejsca na przyjęcia uczniów. Jeśli spółka nie zmieni swojego stanowiska, to przeniesiemy "czwórkę" do "dwójki". "Dwójka" to nowa szkoła i dzieci będą miały zdecydowanie lepsze warunki do nauki. Wszyscy nauczyciele ze szkoły na Winiarach będą mieli zapewnioną pracę - powiedział Zygmunt Pałczyński.
Burmistrz zastrzegł, że decyzję o losach szkoły numer 4 podejmie Rada Miejska. W samorządzie zdecydowana większość radnych jest przychylna Zygmuntowi Pałczyńskiemu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?