Jest gotowy nowy blok na osiedlu Orliki w Przysusze. Lokatorzy już wykupują mieszkania. Jaka jest cena?

Jak się dowiedzieliśmy, lokalne są sukcesywnie wykupywane, ale na potencjalnych nabywców nadal czekają jeszcze mieszkania w każdym dostępnym metrażu. Do wyboru są mieszkania o powierzchni od 40,7 metra kwadratowego do 58,1 metra kwadratowego. Są mieszkania z balkonem, tarasem wraz z ogródkiem, 2 lub 3 pokojowe, z miejscem na garderobę lub bez.

Cena jest kusząca, mieszkania można kupić już od 6,5 tysiąca złotych za metr kwadratowy. Trzeba wiedzieć, że w dużych miastach za podobne mieszkania trzeba zapłacić 15, 16, czy nawet 18 tysięcy złotych za metr kwadratowy.

- Ale Przysucha, to nie Warszawa. Tam ceny są niemal trzykrotnie wyższe, bo rynek mieszkaniowy w stolicy jest inny. W Przysusze nie zarabia się tak dużo – słyszymy od jednego z mieszkańców.

Inwestor zbudował na razie jeden apartamentowiec na przyszłym Osiedlu „Orliki”. Jest tu 59 apartamentów.

- Już w listopadzie umieścimy biuro sprzedaży w apartamentowcu, to na pewno ułatwi kontakt dla przyszłych nabywców. Poza tym będzie też pokazowe mieszkanie do zaprezentowania - usłyszeliśmy w rozmowie od przedstawiciela inwestora.

Blok przy ulicy Skowyry, to jedna z nielicznych inwestycji budowlanych w Przysusze w ostatnich latach. Miasto nie ma zbyt dużo nowych lokali. W tej inwestycji, w pierwszym etapie zaplanowanych prac, powstał budynek o nazwie Orlik 1. Na czterech kondygnacjach jest 59 apartamentów o powierzchni 41-58 metra kwadratowego. W lokalach umiejscowionych na parterze przewidziano ogródki, co stanowić będzie dodatkowy atut w postaci posiadania kawałka swojej prywatnej zieleni oraz możliwości spędzania czasu na świeżym powietrzu bez konieczności wychodzenia z domu. W lokalach na piętrach są balkony. Zaprojektowano miejsca postojowe w garażach podziemnych oraz komórki lokatorskie, na zewnątrz miejsca naziemne. Teren całego osiedla zostanie zagospodarowany zielenią, a dla najmłodszych znajdzie się także plac zabaw.

W budynku są się udogodnienia takie jak windy oraz podziemne garaże. Wprawdzie w Przysusze są windy, w takich obiektach, jak choćby w szpitalu, ale do tej pory - według naszej wiedzy - nie ma wind w budynkach mieszkalnych. Podobnie jak podziemnych garaży. Teraz to się zmieni. Projekt osiedla uwzględnia najnowsze trendy estetyczne oraz wysoką ergonomię przy spełnieniu wszelkich norm budowlanych, zapewni to komfortowe warunki do zamieszkania przyszłych lokatorów. Inwestor kusi wysokim standardem, ergonomią oraz bardzo dobrą lokalizację. Dookoła jest spokojna okolica, las, warunki do uprawiania sportu i rekreacji. Stąd jest też stosunkowo niedaleko do sklepów, a także do urzędów w centrum miasta.
Poza tym w Przysusze przez ostatnie 20 lat nie budowano żadnych bloków mieszkalnych, jest więc swego rodzaju „odłożony popyt”. W ogóle nie ma na rynku wtórnym w Przysusze mieszkań z cichobieżnymi windami, garażami podziemnymi i nowoczesnymi materiałami użytymi do budowy, w tym na przykład z nowoczesną stolarką.