Jak witają się grzybiarze? „Tutaj już nic nie ma” - akurat ten żart nie ma zastosowania podczas tegorocznego deszczowego lata. Pogoda nie rozpieszcza tych, którzy postanowili prażyć się w słońcu na rozgrzanych krajowych plażach. Aura jest za to łaskawa dla wszystkich, którzy kiszą ogórki i chodzą na grzyby. To może jeszcze nie wysyp, ale w lasach można już nazbierać sporo prawdziwków, maślaków, czy kozaków. Lepsze szczęście będziemy mieli jeśli zajrzymy do niezbyt wyrośniętych zagajników w lasach liściastych. Raczej nie trzeba włóczyć się po borach sosnowych, które - niestety dla grzybiarzy - są w naszym regionie w przeważającej większości. Korzystajmy więc z uroków deszczowego lata i zbierajmy grzyby, uważając jednak, aby odróżniać prawdziwki od fałszywek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?