Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest mamą, żoną i właśnie zdobyła tytuł piękności...(zdjęcia)

/mod/
Kinga Lewicka od pół roku współpracuje ze znaną agencją modelek Mango Models.
Kinga Lewicka od pół roku współpracuje ze znaną agencją modelek Mango Models. Łukasz Wójcik
Kinga Lewicka podbiła serca jurorów w konkursie w Maroku

[galeria_glowna]
Mama, żona, modelka, lektor języka angielskiego - Kinga Lewicka, jest wspaniałym przykładem na to, że można połączyć ze sobą wiele życiowych ról, świetnie się w nich realizować i do tego spełniać swoje marzenia. Radomianka spędziła właśnie niezwykły czas w Maroku, gdzie wzięła udział w konkursie Miss Foto Models Poland.

Jej przygoda z konkursem zakończył się sukcesem. Zdobyła tytuł II Wicemiss.

- Udział w nim traktuje jako formę autopromocji - mówi radomianka. - Od pół roku jestem związana ze znaną agencją modelek, tak więc każda możliwość zaprezentowania swojej osoby szerszemu gronu odbiorców jest dla mnie korzystna.

Poza tym, tak jak z pewnością większość kobiet, chciałam sprawdzić się na scenie. Wyróżnienie w Maroku dało mi także wiele satysfakcji jako kobiecie oraz mamie. Mówiąc szczerze byłam tam chyba najstarszą uczestniczką. Startowałam ramię w ramię nawet z szesnastolatkami. Dzieliło nas sporo, zwłaszcza pod względem mentalnym, ale mimo tego dobrze nam się współpracowało na scenie.

URZEKAJĄCA AFRYKA

Kinga Lewicka znalazła się w grupie finałowej, która przed uroczystą galą w Maroku, najpierw tydzień ciężko pracowała nad choreografią w Miedzeszynie, a później w gronie około stuosobowym wyleciała do Maroka. To właśnie w tym egzotycznym kraju odbyła się uroczysta gala finałowa. Z tej okazji, w tropikalnych ogrodach hotelu Royal Atlas w Agadirze, położonych tuż przy plażach Oceanu Atlantyckiego, wybudowano scenę. Nim finalistki zaprezentowały się na niej, spędziły uroczy, choć bardzo pracowity tydzień w Maroku, zwiedzając najpiękniejsze zakątki kraju, biorąc udział w licznych oficjalnych przyjęciach i otwarciach nowych lokali.

- Cieszyłyśmy się dużym powodzeniem wśród lokalnych mediów - mówi Kinga Lewicka. - W każdym mieście byłyśmy bardzo życzliwie przyjmowane. Specjalnie dla nas występowali lokalni artyści. Miałyśmy okazję obejrzeć niezwykłe przedstawienia, które przybliżyły nam historię i kulturę Maroka.

Cały pobyt w Maroku zaczął się od zwiedzenia Casablanki.

- Nie urzekło mnie to miasto - przyznaje radomianka. - To co zapamiętuje się po pobycie tam, to niezliczoną ilość hoteli. - Zdecydowanie inaczej było w Marakeszu. To wspaniałe, naszpikowane zabytkami i przesiąknięte duchem starego Maroka miasto, naprawdę warte zwiedzenia.

To właśnie w Marakeszu dziewczęta wzięły udział w uroczystym otwarciu nowoczesnego klubu, tuż przy samym Oceanie Atlantyckim, Jacht 33. Po pobycie w Marakeszu finalistki dotarły do Agadiru, gdzie spędziły ostatnie dni przed galą. Ich pobyt w Maroku odbył się pod patronatem ministra turystyki te-go kraju.

W ŚWIETLE FLESZY

Finał tegorocznej edycji Miss Foto Models Poland odbył się 3 października. Finalistki wystąpiły w pięciu prezentacjach przed publicznością i jury.

- Naszym ukłonem w stronę gospodarzy był występ całej grupy w strojach autorstwa projektanta mody z Maroka - mówi Kinga Lewicka.

Poza tym uczestniczki konkursu zaprezentowały się w strojach kąpielowych, sportowych, sukniach wieczorowych oraz w stylizacji kabaretowej.

Po wszystkich prezentacjach jury podjęło decyzję, że tytuł Miss Foto Models Poland otrzyma Ewelina Wyrzykowska, I Wicemiss Aleksandra Krupa, a II Kinga Lewicka.

Reportaż z pobytu finalistek konkursu Miss foto Models Poland w Afryce i samego finału będzie można obejrzeć w połowie listopada w telewizji Polsat.

MAMA, ŻONA, MODELKA

Radomianka bardzo miło wspomina udział w konkursie. Jedną z nagród, jakie otrzymała za zdobycie tytułu, jest wycieczka ufundowana przez głównego sponsora konkursu. Na dwuosobowy wyjazd radomianka zabierze męża Emila. Póki co, jak najwięcej czasu chce spędzić ze swoim 2-letnim synkiem Filipem. Malec stęsknił się za mamą i ona za nim także. Każdą wolną chwilę więc spędzają razem. A tych wydawałoby się radomianka nie ma za wiele. Na co dzień pracuje jako lektor języka angielskiego w szkołach językowych, jest bowiem absolwentką filologii angielskiej. Ukończyła także zarządzanie i marketing.

Nie poprzestała jednak na tym. Obecnie studiuje translatorykę w Katedrze Języków Specjalistycznych na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie ukończyła poprzednie kierunki. Ma nadzieje po tym kierunku pracować jako tłumacz przysięgły. Póki co zgłębia angielski język medyczny, chemiczny, biznesowy i tym podobne. Poza tym, od pół roku, związana jest z jedną z najsłynniejszych polskich agencji modelek - Mango Models. Choć Kinga Lewicka jest w wieku, w którym niektóre modelki kończą karierę, a nie zaczynają, to agencja zdecydowała się na podjęcie współpracy z nią.

- Zwrócono uwagę na moją twarz. Bez makijażu wyglądam bardzo młodo i to jest mój atut. Podkreślano, że mam dobre geny, które pozwolą na długo zachować mi młody wygląd. Poza tym jestem wysoka no i przykładem na to, że po ciąży można schudnąć (śmiech), a nie na odwrót - wylicza radomianka.

Kinga Lewicka wzięła udział już w kilku sesjach zdjęciowych. Otrzymała też propozycję kontraktu zagranicznego, ale jak mówi, zrezygnowała, ponieważ przede wszystkim jest mamą i długa rozłąka z synkiem nie wchodzi w grę.

Kinga Lewica jest przykładem na to, że pomimo młodego wieku, można już wiele osiągnąć i spełniać swoje marzenia. Radomianka podkreśla jednak, że nie osiągnęłaby tego wszystkiego, gdyby nie rodzina: rodzice i teściowie, którzy wspierają jej działania i na co dzień bardzo pomagają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie