Przypomnijmy: nasz czytelnik jechał w sobotę autobusem linii 9. Kierowca w czasie jazdy rozmawiał przez telefon komórkowy, strasznie przy tym przeklinając: - Z treści rozmowy można było się dowiedzieć, że: "jak rano jechał do pracy, to mu jakiś ch… przy… w samochód i go roz…. i teraz kur… trzeba go naprawić, bo jest zje... - pisze nasz czytelnik.
Kiedy w poniedziałek rano zadzwoniliśmy do Leszka Lacha, prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji, o sprawie już wiedział. - Prowadzimy postępowanie wyjaśniające, dzisiaj będę rozmawiał z tym kierowcą - informuje Lach.
Jak mówi prezes, decyzja o ewentualnym ukaraniu kierowcy i tym, jaka będzie to kara być może zapadnie już we wtorek. O przesłanie zdjęć wykonanych przez czytelnika poprosił nas także Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji, który sprawuje nadzór nad przewoźnikami.
Kierowca autobusu za rozmowę przez telefon w czasie jazdy może zostać również ukarany mandatem. - Świadek zdarzenia musi zgłosić się w tym celu do nas i złożyć zawiadomienie i popełnieniu wykroczenia. Jeśli informacja się potwierdzi, możemy ukarać kierowcą autobusu mandatem - informuje Justyna Leszczyńska z radomskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?