Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jestem osobą otwartą na poglądy innych, nie dążę do kłótni

Redakcja
Zapis czatu z Agnieszką Górską, kandydatką na burmistrza Szydłowca z PiS. Kandydaci na burmistrza Szydłowca

szyd * Jakie będą pani trzy najważniejsze rzeczy, które pani wprowadzi jako przyszła burmistrz?
Agnieszka Górska, kandydatka na burmistrza Szydłowca: - Wszystkie rzeczy, które chciałabym wprowadzić są dla mnie jednakowo ważne. To po pierwsze zdobywanie pieniędzy unijnych na rozwój i inwestycje w mieście i gminie. Druga sprawa to opracowanie planu zagospodarowania przestrzennego dla całej gminy, dotychczasowa polityka w tym zakresie jest niejasna, bez tego trudno o nowych inwestorów, mieszkańców, a przecież wszystko to daje dodatkowe wpływy z podatków do gminnej kasy.
Trzecia równie ważna rzecz to rozwój turystyki, wykorzystanie walorów historyczno -przyrodniczych to nasza szansa, bo mamy przecież świetne walory turystyczne, ale nikt nic z tym nie robi. Zależy mi bardzo, aby powstał porządny zalew z basenem wraz z otoczeniem, a także aby promocja miasta w Polsce ale także w Europie skierowana była w innym kierunku. Obecnie więcej energii poświęca się promowaniu Szydłowca w samej gminie, co jest raczej nieporozumieniem. To nie tak powinno wyglądać. Nasze miasto podziwiane przez miłośników historii architektury jest wciąż miastem typowo prowincjonalnym z którego na ogół ucieka się niż zostaje aby żyć, zakładać rodziny. Kolejna rzecz to ożywienie naszych wsi szanse upatruję w rozwoju gospodarstw ekologicznych bądź agroturystycznych.

szyd * Jak ocenia pani ustalony przebieg trasy S-7? Nie wszystkim się on podoba…
AG: - Sprawą przebiegu drogi S-7 interesowałam się już jako radna sejmiku województwa mazowieckiego od 2006 roku, kiedy ówczesnym wojewodą był J.Sasin i w-ce min. B. Kowalski, wraz z kilkoma radnymi optowaliśmy za nowym przebiegiem trasy ale w granicach gminy, która omijała miasto i która miała duże szanse na realizację. Nasze propozycje zostały nawet rozpatrzone co do kalkulacji kosztów - były one zbliżone do budowy drogi po starym śladzie, niestety władza się zmieniła, a rozmowy z nowymi włodarzami stały się lakoniczne i niejasne. Kkoncepcja upadła i w efekcie, mamy projekt, który nie do końca spełnia oczekiwania mieszkańców, zwłaszcza osiedla. To też "zasługa" obecnych władz samorządowych.

lolo * Czy gmina będzie wspierać sport? Mam na myśli Szydłowiankę i stadion.
AG: - Przede wszystkim chciałabym zapewnić mieszkańcom lepszy dostęp do uprawiania sportu. Dużo rozmawiałam z młodymi ludźmi o sytuacji Szydłowianki. Moim zdaniem w pierwszej kolejności należy częściowo zmienić zarząd klubu, a dopiero potem będzie można coś razem tworzyć. Nie może być tak, że miasto będzie wrzucać pieniądze w studnię bez dna, a efektu żadnego nie widać. Owszem, pomoc tak, ale na zdrowych zasadach. Następnie należy gruntownie zabrać się za inwestycje na terenie klubu: budynek z prawdziwego zdarzenia na miarę XXI wieku, widownia, zadaszenie i oczywiście dobrze byłoby, aby MKS Szydłowianka skupiał w sobie również inne dyscypliny sportu. Dlaczego klub miałby prowadzić tylko drużynę piłkarską? Powstało kilka nowych wielofunkcyjnych boisk, może klub powinien konkretnie wziąć się za współpracę z tymi, którzy również tam chcą uprawiać inne dyscypliny sportowe?

oskar * Czy ma Pani wystarczające doświadczenie w pracy samorządowej?
AG: - Jestem od 2005 roku radną sejmiku województwa mazowieckiego, co pozwoliło mi nabrać doświadczenia na najwyższym szczeblu pracy samorządu. Pracowałam w komisji budżetu, strategii i zagospodarowania przestrzennego, kultury, rewizyjnej, zajmując się sprawami różnego kalibru począwszy od planowania po projekty i podział środków. Co pozwoliło mi na obycie się ze sprawami samorządu. Mam wykształcenie wyższe ekonomiczne, pracuję na co dzień w wydziale finansowym Urzędu Miejskiego. A czy poprzedni włodarze naszego miasta mieli wykształcenie, doświadczenie w pracy samorządu?

wyb * Czy nie boi się pani, że jeśli Szydłowiec będzie miał burmistrza z PiS, to rząd PO będzie dalej pomijał nasze miasto? Może lepiej wybrać kogoś z PO?
- Nie, nie boję się tego. Jestem osobą otwartą na poglądy innych, nie dążę do kłótni, ale szukam takich rozwiązań, aby wypracować kompromis, który będzie najlepszym rozwiązaniem. Mogą to potwierdzić radni z różnych opcji politycznych, jak PO czy PSL, z którymi miałam przyjemność współpracować. Nie jest też powiedziane, że wszystkie wybory będzie ciągle wygrywała jedna opcja polityczna…

oskar * ale praca burmistrza to nie to samo co bycie radnym…
AG: - Owszem, zgadzam się z tym, proszę tylko pamiętać, że jako radna zajmowałam się nie tylko sprawami Szydłowca, ale i całego Mazowsza. Jako burmistrz miałabym o tyle łatwiej, że skupiłabym się jedynie na rozwoju naszego miasta i gminy. Poznałam częściowe funkcjonowanie jednostek, które są odpowiedzialne za np. przyznawanie środków jakie temu towarzyszą procedury, do których urzędów należy się udać w jakie sprawie sądzę, że to przydatna wiedza na stanowisku włodarza miasta.

wyb * Jest pani kandydatką PiS. Proszę mnie przekonać, że warto na panią głosować. Te polityczne kłótnie są żenujące.
AG: - Z natury jestem osobą mało kłótliwą kto zna może to potwierdzić. Jestem daleka od kłótni, wolę osiągnąć kompromis. Wielka polityka jest w Warszawie, sądzę, iż czasem jest wyolbrzymiana. Jestem osobą przywiązaną do tradycji, patriotyzmu, wiary, chcę pomagać innym i na tym skupiam się podczas mojej pracy. Mamy wiele do zrobienia, a zatem - praca, a nie waśnie.

szyd * Jest Pani osobą inteligentną i wykształconą. Czy nie miała Pani ochoty wyjechać z Szydłowca jak wielu innych młodych ludzi?
AG: - Tak, oczywiście spróbowałam sił w takiej też sytuacji, wyjechałam po studniach do Niemiec do pracy. Nie powiem: chciano, abym została tam na dłużej. Zobaczyłam też jak traktuje się Polaków, jak są "wynagradzani". Tak jak szybko pojechałam, tak szybko wróciłam do swojego kraju i miasta. Zaangażowałam się, aby pracować dla dobra naszej małej ojczyzny. Nie ukrywam, że zaczęłam interesować się również polityką, aby poprzez nią wpływać na zmiany w naszym mieście, powiecie i kraju.

like * Skąd w ogóle pomysł na kandydowanie w wyborach? Pani kandydatura pojawiła się niemal w ostatniej chwili.
AG: - To nie było tak. Jako radna wojewódzka pracowałam na rzecz Szydłowca, więc uznałam, że będę mogła spożytkować moje doświadczenie samorządowe oraz wykształcenie ekonomiczne jeszcze lepiej, dla dobra mieszkańców miasta i gminy. Nie ukrywam, że bardzo mocno i od dłuższego już czasu namawiali mnie do tego posłowie i senatorowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy obiecali mi pełne poparcie oraz bezpośrednie wsparcie w wyborach.

lolo * A co z bezrobociem? Jaka jest pani recepta na danie ludziom pracy?
AG: - Podstawą jest opracowanie planu zagospodarowania przestrzennego, jeśli nie dla całej gminy, to w pierwszej kolejności dla miasta. Trzeba wyznaczyć tereny pod zabudowę mieszkaniową oraz przemysł i usługi. Bez tego nie możemy przecież przyciągnąć żadnego inwestora. Nowy zakład daje miejsca pracy, przyciąga fachowców spoza miasta, którzy będą chcieli u nas mieszkać, żyć i pracować, a to daje dodatkowe wpływy podatkowe do kasy miejskiej. Trzeba kontynuować wysiłki, mające na celu ściągnięcie do Szydłowca inwestycji i maksymalną aktywizację rodzimego biznesu. W swoim programie wyborczym proponuję zawarcie Paktu dla Ziemi Radomskiej, w którym wszystkie siły polityczne zadeklarowałyby współpracę na rzecz ograniczenia bezrobocia poprzez rozwój.
Nakazem chwili jest zwiększenie zdolności Gminy Szydłowiec do absorpcji funduszy unijnych. Do tej pory działania w tej sferze były zdecydowanie niedostateczne. Uważam także, że należy zintensyfikować wysiłki na rzecz ożywienia rynku pracy, poprzez współpracę z przedsiębiorcami prywatnymi, Powiatowym Urzędem Pracy. Nadzieję widzę także w powstaniu programu ożywienia wsi poprzez promowanie powstania gospodarstw ekologicznych oraz agroturystycznych, które w innych regionach Polski już przynoszą realne, wymierne korzyści. Turystyka, promocja międzynarodowa i wykorzystanie walorów historyczno-przyrodniczych, to nasza szansa.

kris * Mówi Pani, że to posłowie panią tak namawiali, ale kiedy ostatni raz byli oni w Szydłowcu? Oni są raczej oderwani od naszych problemów.
AG: - Wcale tak nie uważam. Raz w miesiącu zbiera się zarząd regionalny naszej partii, podczas którego przedstawiamy sytuację w każdym powiecie, mówimy o bolączkach i problemach i staramy się im jakoś zaradzić. Posłowie bardzo dobrze wiedzą, co dzieje się na danym terenie, również w Szydłowcu. Bardzo angażują się w nasze sprawy usiłują nam pomagać na miarę swoich możliwości, poseł Marek Suski, który od zawsze jest u nas częstym gościem, a także posłanka Marzena Wróbel i poseł Krzysztof Sońta. Jeśli chcecie Państwo spotkać się z nimi, zapraszam do naszego biura.

kris * Jaki jest Pani pomysł na przyciągnięcie do Szydłowca nowych inwestorów?
AG: - Tak jak wspominałam, podstawą jest plan zagospodarowania przestrzennego, który jest podstawową sprawą, bez której nie można zachęcić biznesu do lokowania u nas inwestycji. Nie może być tak, że władze miasta tylko mówią o inwestorach, ale nikt nie inwestuje, bo nie ma pewności, czy jego nowy zakład nie powstanie chociażby w miejscu, które będzie miało inne przeznaczenie w takim planie. Równie ważna jest też stabilność finansowa gminy. Niestety, muszę przyznać, że grozi nam ponownie olbrzymie zadłużenie miasta, mogą wrócić te "głodne lata" z początku ostatniej dekady, kiedy na nic nie było pieniędzy. Obecnie zadłużenie gminy wynosi dokładnie 20 milionów 898 tysięcy 132,00 złote, to jest 44,87 % naszych dochodów budżetowych, a to dopiero początek. Przed nimi projekt kluczowy "Odnowa Zabytków Szydłowca", gdzie Gmina też musi dołożyć wysokie kwoty. Zadłużona Gmina nie jest dobrym partnerem dla kogokolwiek. Oczywiście, pożyczki są narzędziem, dzięki któremu następuje rozwój, ale tylko wtedy, gdy nie zagrażają stabilności budżetu. Mam nadzieję również na współpracę przedsiębiorców w celu stworzenia zakładów produkcji oczywiście przy pomocy gminy, państwa również a może i współpraca zagraniczna. Dziękuję za poświęcony mi czas na zadawanie ważnych pytań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie