Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeżdżą na „gapę” autobusami w Radomiu i nie płacą. Są winni miastu 17 milionów złotych! Ile jest winien rekordzista?

ik
W sumie gapowicze powinni oddać Miejskiemu Zarządowi Dróg i Komunikacji 17 milionów złotych bez karnych odsetek. Jazda bez biletu to wyłudzenie, a za nie zapłacenie kary staje się przed sądem. Można nawet iść do więzienia. Ile jest winien rekordzista?

Gapowicze to problem każdego miasta, które organizuje komunikację publiczną. Są tacy, którzy z przyczyn losowych jadą bez biletu i zdarza się im to tylko wyjątkowo. Ale wszędzie są też osoby, które za przejazd nie płacą notorycznie, latami też nie płacą kar. Kilka dni temu mieszkanka Chrzanowa została za to skazana na karę więzienia. W Radomiu jeszcze nie było takiego wyroku, ale sądowe finały spraw zdarzają się i u nas.

Notorycznie nie płacą

Mieszkanka Chrzanowa w Małopolsce dostała 26 mandatów za jazdę bez biletu. 12 razy stawała przed sądem, bo nie płaciła mandatów. Najpierw sąd orzekł wobec niej obowiązek prac społecznych. Kiedy i od tego się uchyliła została skazana ostatecznie na 10 dni więzienia. Wyrok jest prawomocny.

W Radomiu rekordzista ma do zapłacenia 96 tysięcy złotych kar za jazdę „na gapę”, ma na swoim koncie aż 457 wezwań do zapłaty. Jego sprawy oczywiście też rozpatrywały sąd. Inny mieszkaniec ma 345 wezwań do zapłaty i do oddania Miejskiemu Zarządowi Dróg 75 tysięcy złotych.

Wszyscy, którzy zostali „złapani” na jeździe bez biletu powinni wpłacić w sumie do miejskiej kasy 17 milionów złotych. Można byłoby za te pieniądze wyremontować na przykład kilka ulic w ramach Radomskiego Programu Drogowego.

Zgodnie z przepisami, jeśli ktoś uchyla się od płacenia kary nałożonej przez sąd może się spodziewać wizyty komornika. Notoryczni gapowicze nie płacący mandatów są też wpisywani do Krajowego Rejestru Długów. To powoduje kłopoty z zaciągnięciem kredytu, czy na przykład podpisaniem umowy z operatorem telefonii komórkowej.

Tysiące kontroli

Za tych, którzy nie mają biletów płacą inni pasażerowie komunikacji. Gapowiczów w Radomiu nie brakuje. Każdego miesiąca w radomskich autobusach jest przeprowadzanych średnio około siedmiu tysięcy kontroli biletów. Kontrolerzy ujawniają miesięcznie ponad trzy tysiące pasażerów bez ważnego biletu albo dokumentu potwierdzającego prawo do ulgowych czy darmowych przejazdów.

Nie wszyscy, zatrzymani bez biletu muszą płacić karę. Miesięcznie do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji trafia około setki odwołań od wezwania do zapłaty kar. Najczęściej są to ci pasażerowie, którzy w dniu kontroli mieli ważną kartę miejską, lecz zapomnieli jej ze sobą zabrać.

Odwołania składają również ci, którym przysługują przejazdy ulgowe, albo bezpłatne, ale nie mieli przy sobie karty z zakodowaną ulgą albo innego dokumentu, który potwierdza uprawnienia.

- Takie osoby po złożeniu odwołania mogą oczywiście liczyć na anulowanie wezwania - muszą zapłacić wyłącznie 12 złotych tak zwanej opłaty manipulacyjnej - mówi Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zagraniczne marki po polsku. Znane produkty w polskiej wersji

Zakupy w Internecie. Oczekiwania a okrutna rzeczywistość

Quiz. Co Ty wiesz o Radomiu? Sprawdź się!

Studniówkowe przesądy. Sprawdź, co zrobić, by dobrze zdać maturę!

Budżet obywatelski w Twojej gminie. Wejdź na budzetalert.pl i działaj z nami

Top 10 restauracji w Radomiu według portalu TripAdvisor. Gdzie dobrze zjesz?

Rejestr pedofilów i gwałcicieli w regionie STYCZEŃ 2019 Nazwiska Zdjęcia

Oni są poszukiwani przez policję STYCZEŃ 2019 [CZĘŚĆ I]

Oni są poszukiwani przez policję STYCZEŃ 2019 [część II]

Zobacz też: 28-latek driftował na rondzie w Radomiu. Został zatrzymany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie