Juniorzy Czarnych Radom wygrali towarzyski turniej im. Jacka Wlazłowicza

Wyniki

Czarni I Radom - Czarni II Radom 3:0, Czarni II - Metro Warszawa 0:3, Czarni I - MDK Warszawa 3:0, Czarni II - MDK 0:3, Czarni I - AZS Olsztyn 3:0, Czarni I - Metro 2:1, Czarni II - VK Chemes Humenne 2:1, Czarni II - Olsztyn 0:3, Czarni I - Humenne 3:0, MDK - Humenne 3:0, Humenne - Olsztyn 0:3, Olsztyn - Metro 2:1, Metro - Humenne 2:1, MDK - Olsztyn 2:1, MDK - Metro 1:2; klasyfikacja końcowa: 1. Czarni I, 2. MDK, 3. Metro, 4. Olsztyn, 5. Czarni II, 6. Humenne.
Czarni I: Zugaj, Faryna, Wachnik, Łapszyński, Jarzyna - Jędraszek (libero) oraz Ługowski, Kaczmarczyk, Majchrzak.
Czarni II: Słomka, Sroczyński, Stawicki, Boguś, Owczarek, Kamiński - Sołśnia (libero) oraz Nowakowski, Kiernoz.

Pierwszy zespół juniorów Czarnych Radom zwyciężył w rozegranym w ramach Międzynarodowego Festiwalu Siatkówki Radomskiej towarzyskim turnieju juniorów im. Jacka Wlazłowicza.

- Jest mi bardzo przyjemnie, bo Jacek Wlazłowicz był moim trenerem - przyznał po turnieju Krzysztof Jaskulski, szkoleniowiec juniorów Czarnych. - Dlatego chciałem, aby chłopcy wygrali ten turniej. To dzięki Wlazłowiczowi i Janowi Skorżyńskiemu związałem się z siatkówką.

W pierwszej drużynie Czarnych zagrali reprezentanci Polski, uczący się Szkole Mistrzostwa Sportowego w Spale, Łukasz Zugaj, Bartłomiej Grzechnik i Łukasz Łapszyński. Cała trójka to aktualni mistrzowie Polski juniorów. Pierwszy zespół z kadrowiczami w składzie okazał się niepokonany. Podopieczni Jaskulskiego wygrali wszystkie spotkania, pokonując drugi zespół Czarnych, MDK Warszawa, Metro Warszawa, AZS Olsztyn i mistrzów Słowacji, VK Chemmes Humenne, przegrywając w pięciu meczach zaledwie jednego seta.

- Zaprosiliśmy silne drużyny. Chociaż był to turniej, a nie mecze mistrzowskie, zwycięstwa wcale nie przychodziły nam łatwo. Każde z nich musieliśmy wywalczyć - podkreśla trener juniorów.

Drugi zespół pokonał mistrzów Słowacji. Z ekipami AZS Olsztyn i Metrem Warszawa toczył wyrównaną walkę.

- W środę rozpoczynamy rozgrywki ligowe i chodziło nam przede wszystkim o to, aby sprawdzić wszystkich zawodników. Każdy rozegrał piętnaście setów i musze przyznać, że mamy nad czym pracować. Wygrana w turnieju jest miła, ale teraz musimy potwierdzić swoją dyspozycję w rozgrywkach - dodaje Jaskulski.

Za najlepszych zawodników uznani zostali Jakub Wachnik w pierwszym zespole i Jakub Sroczyński w drugiej drużynie.