MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jutro na Plantach derbowa potyczka Broni z Orłem Wierzbica

/SzS/
Konrad Główka ma nadzieję, że w środę jego podopieczni się przełamią
Konrad Główka ma nadzieję, że w środę jego podopieczni się przełamią Ł. Wójcik
- Nie podałem się do dymisji i na razie tego nie zrobię, choć nie ukrywam, że jestem mocno przygnębiony - po-wiedział nam Konrad Główka trener Broni Radom. Jego drużynie nie idzie wiosną, a jutro zagra w derbach z Orłem Wierzbica.

W czterech dotychczasowych wiosennych meczach, Broń zdobyła tylko jeden punkt. Doznała trzech porażek na własnym obiekcie. Nic więc dziwnego, że w klubie z radomskich Plant zrobiło się bardzo gorąco. W niedzielę mówiono nawet o tym, że do dymisji podał się Konrad Główka,
BRAKUJE SZCZĘŚCIA
W sobotę Broń przegrała 0:1 z MKS Kutno. Radomianie trafiali w poprzeczkę, pudłowali z bliska, dwukrotnie goście wybijali piłkę z linii. W efekcie przeciętny rywal wygrał ten mecz.

- Jestem trenerem bez szczęścia. Sytuacji mieliśmy tyle, że powinniśmy spokojnie wygrać. Tydzień wcześniej w Grodzisku Mazowieckim straciliśmy gola w samej końcówce i tylko zremisowaliśmy z Pogonią 1:1 - mówi zdegustowany trener Główka.
Wczoraj szkoleniowiec Broni spotkał się z władzami klubu. Na pewno w środę poprowadzi zespół w meczu z Orłem. Jeśli Broń nie wygra, to sytuacja sztabu szkoleniowego będzie trudna.
- Mecz z Orłem jest pojedynkiem na przełamanie. Liczę, że wygramy, uwierzymy w siebie i w kolejnych meczach będzie le-piej - dodaje trener Broni.

W PEŁNYM SKŁADZIE
Mecz Broni z Orłem rozegrany zostanie o godz. 18 przy sztucznych światłach. W zespole Broni za nadmiar kartek pauzować będzie Bartłomiej Siwak, ale do składu wraca do środka pomocy, doświadczony Damian Sałek.
Orzeł Wierzbica do Radomia przyjedzie w najmocniejszym składzie. Po porażce 1:6 z Omegą w Kleszczowie, drugi nasz trzecioligowiec, również będzie chciał się zrehabilitować. Warto zauważyć, że w zespole Orła kilku zawodników, grało w przeszłości w Broni. Cezary Zieliński, Andrzej Drachal, Michał Marczak, Paweł Czarnecki, czy też Przemysław Śliwiński.
- Zagrają oba zespoły, które będą chciały po ostatnich niepowodzeniach wypaść jak najlepiej. Na lokalne derby nikogo szczególnie nie muszę motywować - mówi Rafał Stąpór, trener Orła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie