Zatrzymany 20-latek kradł przede wszystkim w autobusach, przystankach, a także w pobliżu osiedlowych sklepów. Jedną z poszkodowanych była 57-letnia kobietę. Mężczyzna podbiegł do niej, gdy robiła zakupy w osiedlowym sklepie, zerwał z szyi złoty łańcuszek o wartości około 2 tysięcy złotych.
- 20-latek przyznał się do wszystkich kradzieży i tłumaczył, że łańcuszki pochodzące z przestępstwa sprzedawał w jednym z lombardów na terenie miasta. Przedstawiono mu zarzut kradzieży i zastosowano wobec niego dozór policyjny - informowała Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji.
Policjanci zatrzymali także 15-latka, który kradł łańcuszki w autobusach. Na szczęście nie zawsze z pełnym powodzeniem - kiedyś młodego złodzieja wystraszyli pozostali pasażerowie autobusu, innym razem zrobiła to sama ofiara przestępstwa, w wyniku czego chłopak zrywał tylko część łańcuszka czy przywieszkę.
- Łańcuszek o wartości około 300 złotych chłopak sprzedał przypadkowej osobie za około 100 złotych. "Zarobione" pieniądze przeznaczył na grę na automatach. Po przesłuchaniu młodego przestępcę z komisariatu odebrała matka, a za czyny, których się dopuścił odpowie przed sądem dla nieletnich - mówiła Justyna Leszczyńska.
20 - lakowi grozi kara do 5 lat więzienia. - Sprawcy podobnych przestępstw długo nie pozostaną anonimowi. Zwracamy się z prośbą do poszkodowanych, by natychmiast z miejsca zdarzenia zgłaszali na policję fakt kradzieży. Postępując w ten sposób zwiększają szansę na zatrzymanie sprawców tego typu przestępstw - dodała Justyna Leszczyńska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?