Kapielisko w Białobrzegach. Gmina szuka ratowników, którzy zadbają o bezpieczeństwo plażowiczów

Kąpielisko "Syrenka" tradycyjnie zostanie zorganizowane przy bulwarach nad Pilicą w Białobrzegach. Urząd Miasta i Gminy chce, żeby działało od 1 lipca do końca wakacji.

Jedyne strzeżone kąpielisko w powiecie i okolicy

Nad Pilicą w Białobrzegach jest szeroka plaża, parasole, stoły piknikowe. W pobliżu stoi kontener z łazienkami i natryskami oraz przebieralnią. Łatwo tam dojechać także samochodem, bo przy bulwarach jest parking. Z wypoczynku nad Pilicą, zwłaszcza w bardzo upalne dni i weekendy korzysta wiele osób, nie tylko z Białobrzegów i powiatu.

Będzie to jedyne, strzeżone miejsce do kąpieli w powiecie białobrzeskim. Nad Pilicą także w powiecie grójeckim nie są organizowane strzeżone kąpieliska. Choć rzeka każdego sezonu przyciąga plażowiczów, którzy licznie korzystają też z dzikich plaż.

Kto zadba o bezpieczeństwo?

Gmina, jako organizator kąpieliska, musi zadbać o to, żeby byli tam ratownicy. Jak co roku urząd ogłosił postępowanie ofertowe, w ramach którego chciał znaleźć ratowników. Niestety, oferty były zbyt drogie. - Zamieściliśmy kolejne zapytanie ofertowe, liczmy na to, że tym razem się uda - mówi Mieczysław Danielewicz, wiceburmistrz Białobrzegów.

Urząd Miasta i Gminy chce, aby w soboty i niedziele nad bezpieczeństwem kapiących się czuwało trzech ratowników, wtedy bowiem na kąpielisku jest najwięcej osób. W pozostałe dni nad Pilica miałoby być dwóch ratowników. Muszą mieć do dyspozycji łódź wiosłową i motorową oraz w dyspozycji skuter wodny.

Jak informuje Urząd Miasta i Gminy w Białobrzegach, dla bezpieczeństwa osób wypoczywających bojami wydzielone będą cztery strefy. Pierwsza będzie dla osób nie umiejących pływać o głębokości 1,2 metra i oznaczone czerwonymi pływakami. W drugiej strefie woda może mieć nawet do czterech metrów głębokości, jest przeznaczona dla plażowiczów umiejących pływać. Oznaczono ją żółtym kolorem. Białymi bojami zostanie też wyznaczony brodzik. Biała linią torową zostanie oznaczony pas dla jednostek pływających.

W poprzednich latach białobrzeskie kąpielisko nadzorowało Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Białobrzegach. Trzeba przyznać, że ratownicy mieli ręce pełne roboty. Pomagali nie tylko plażującym nad rzeką, ale też kajakarzom, którzy przegrywali z nurtem.