Podopieczni ośrodka adopcyjnego w Wierzbicy przebywają u osób prywatnych w domach tymczasowych. To około 30 sztuk czworonogów. Przedstawiciele ośrodka zawożą karmę oraz dzielą ją według potrzeb zwierząt. Tej jednak dramatycznie brakuje.
- Jeśli moglibyśmy prosić osoby chcące nam pomóc i kupić karmę, to najlepiej by było, aby ktoś taki kupił na przykład mniej ilościowo, ale lepsze jakościowo - mówi Iwona Kwaśnik z ośrodka. Według niej najbardziej przydają się karmy mokre, ponieważ zwierzęta często są schorowane i starsze, przez co mają słabe zęby. Wspomniane karmy najlepiej kupować w sklepach zoologicznych.
Jak mówi również Iwona Kwaśnik, bardzo potrzebne są krople na pchły, czy kleszcze, a także koce i kołdry bez pierza. Ośrodek utrzymuje się bez dotacji z prywatnych środków. Często, na profilu na Face-book’u pojawiają się fanty, które można wylicytować, a zysk idzie na potrzeby zwierzaków. - Różny jest odzew na nasz apel. Największy jest wtedy, gdy zamieszczamy zdjęcia psów, które wyglądają źle - kończy Kwaśnik.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?