Karolina Piechota i jej wspomnienie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Gram do końca świata i jeden dzień dłużej - mówi aktorka

Piechota zamieściła w ostatnich dniach na Instagramie bardzo wzruszający wpis. - Pierwszy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się 28 lat temu! Ja miałam wtedy 9 lat. Tematem przewodnim akcji były wtedy choroby serca najmłodszych pacjentów.
Byłam tą małą pacjentką. Leżałam wtedy na oddziale Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie po przebytej operacji na otwartym sercu. Pamiętam, że z mamą oglądałyśmy w telewizji relację z tej pierwszej akcji, którą prowadził Jurek Owsiak i nagle zobaczyłam podobną do siebie dziewczynkę w piżamce w misie. Powiedziałam wtedy do mamy: „Mama to ja w telewizorze!” Do dziś zastanawiam się czy to byłam ja, czy były to tylko pooperacyjne zwidy, a może mój prawdziwy pierwszy debiut na małym ekranie? Tylko blizna przypomina mi już o tej części mojego dzieciństwa - pisze Piechota.

Jak pisze nasza aktorka, już od 28 lat wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i będzie to robić nadal w kolejnych latach. Przypomnijmy, że w minioną niedzielę odbył się już 29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem zbierano pieniądze na sprzęt dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. W sumie w całym regionie radomskim udało się uzbierać 898 tysięcy 418 złotych i 80 groszy. Do rekordu z poprzedniego roku zabrakło, ale biorąc pod uwagę fakt pandemii i wielu obostrzeń można śmiało powiedzieć, że jest to bardzo dobra kwota.