Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofalnie mało wody w największych rzekach w regionie

/Sok/
Dawno nie było tak niskiego stanu rzek w rejonie radomskim. Wisła, Pilica, czy Drzewiczka są tak płytkie, że można brodzić niemal do środka nurtu. Gorzej, że skutki suszy już odczuwają rolnicy.

Największy spadek wód widać na największej polskiej rzece, na Wiśle. Od kilkunastu tygodni poziom Wisły opada. Prom w Solcu nad Wisłą jeszcze kursuje, ale nie wiadomo, jak długo.

- To mogą być ostatnie godziny kursowania promu. Już w tej chwili nie dopływa on do stałych miejsc przy brzegach, a dużo bliżej, bo już woda odsunęła się znacznie od brzegów rzeki - mówi Marian Wodnicki, szef zarządzania kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Lipsku.

Jak ocenia wójt Solca Andrzej Czajkowski, tak niski stan wody w Wiśle był może ze 20 lat temu.

- Są takie miejsca na Wiśle, że można w niej swobodnie brodzić. Woda sięga najwyżej kolan i taki stan płycizny obejmuje 3/4 całej rzeki - ocenia Andrzej Czajkowski.

ELEKTROWNIA PRACUJE

Na całej długości Wisły, jaka przepływa w rejonie radomskim da się zauważyć obniżenie stanu wody. Sprawdziliśmy, czy niski stan wody nie powoduje ograniczeń w pracy Elektrowni Kozienice.

- Aktualny poziom wód Wisły w normalnych warunkach pracy bloków energetycznych nie wpływa na produkcję zakontraktowanej energii elektrycznej przez Enea Wytwarzanie S.A. - poinformował nas Grzegorz Mierzejewski, specjalista do spraw Informacji Giełdowych, Wydział Informacji Giełdowych i Public Relations KP, ENEA Wytwarzanie S.A.

CHCĄ SYPAĆ WAŁY

Niespodziewanie niski stan wody w Wiśle może być okazją do prac hydrologicznych.

- Akurat stan wody tak się obniżył, że można łatwo odbudować wały w pobliżu wsi Regów Stary. To odcinek około 400 metrów opaski przeciwpowodziowej, która została zniszczona podczas wcześniejszych wylewów rzeki - mówi Stefan Marek Banaś Wójt Gminy Gniewoszów.

Niestety - plany odbudowy wałów są wciąż w opracowaniu, a dodatkowo inwestycje przeprowadza nie gmina, a władze wojewódzkie. Może się więc okazać, że na razie wału nie da się zmodernizować.

W GUMOWCACH PRZEZ RZEKĘ

O ile sytuacja na Wiśle jeszcze nie grozi suszą hydrologiczna, to już na mniejszych rzekach sytuacja jest dużo gorsza.

- Jeśli ktoś by się upadł, to rzekę Drzewiczkę w rejonie Odrzywołu można pokonać w klapkach, choć jest to przecież nie taka maleńka rzeka - mówi Marian Kmieciak, wójt Odrzywołu.

Na Drzewiczce są organizowane spływy kajakowe, ale od kilku dni żaden taki spływ nie doszedł do skutku: kajaki mogą utknąć na kamieniach.

- Także i na Pilicy jest płytko. Cała ta sytuacja jest bardzo niebezpieczna dla rolników, bo obniża się stan wód gruntowych - dodaje Marian Kmieciak.

Rolnicy z powiatu przysuskiego już opowiadają, że zasiewy zbóż ozimych mogą pójść na marne. Brak wody spowoduje, że ziarna zbóż nie wykiełkują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie