Kiepsko z Politechniką Radomską. Uczelnia szuka pieniędzy. Będą zwolnienia?

Sytuacja finansowa Politechniki Radomskiej nie jest najlepsza. Mówi się, w związku z tym, o możliwych zwolnieniach zarówno wykładowców jak i pracowników administracyjnych. Tymczasem władze uczelni, chcąc ratować finanse, wystawiły na sprzedaż cztery działki, należące do uczelni. Ogłoszono w tym celu przetarg nieograniczony.

Do sprzedania są trzy działki znajdujące się przy ulicy Pułaskiego i jedna przy ulicy Chrobrego. Politechnika może zyskać na ich sprzedaży nawet kilkanaście milionów złotych. Ceny wywoławcze ich wahają się bowiem od 570 tysięcy złotych do 7 milionów złotych. Ta ostatni kwota dotyczy najdroższej działki przy ulicy Chrobrego w pobliżu wydziału ekonomicznego. Na razie nie wpłynęła żadna oferta. Oferenci mają jednak jeszcze sporo czasu, bo do 17 sierpnia. Otwarcie ofert odbędzie się zaś 24 sierpnia.

Jak mówi Aneta Mirosz, rzecznik rektora Politechniki Radomskiej, decyzję o sprzedaży podjęto także z tego powodu, że uczelnia z tymi terenami nie wiąże żadnych planów inwestycyjnych.

BĘDĄ ZWOLNIENIA?

- Z części pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży tych działek zostaną pokryte z pewnością zaległości, jakie uczelnia ma wobec swoich pracowników, między innymi są to niezapłacone nadgodziny - wyjaśnia Aneta Mirosz. - Pozostałe zaś zasilą budżet uczelni lub zostaną ulokowane.

Sprzedaż działek ma nie być jedynym sposobem na poprawę sytuacji finansowej uczelni. Mówi się o redukcjach etatów. Mają one dotyczyć zarówno pracowników naukowych jak i administracyjnych.

- Prowadzona jest obserwacja wydziałów i konsultacje pod kątem ewentualnych zmian i być może redukcji - mówi Aneta Mirosz. - Podkreślam jednak, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły w tej sprawie.