Najpierw udawał chojraka i szybko jechał, potem stracił panowanie nad kierownicą i pojazd dachował. Udało mu się wydostać z samochodu i uciec, ale potem wkroczyła już policja.
To 39- letni mieszkaniec Grabowca w powiecie lipskim. Mężczyzna miał 3, 5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek o godzinie 18.25. Dyżurny lipskiej policji odebrał zgłoszenie, że przy ulicy Kościelnej w Grabowcu w gminie Rzeczniów doszło do wywrócenia samochodu osobowego.
Na miejsce skierowany został patrol ruchu drogowego.
- Policjanci ustalili, że 39 - letni kierowca forda fiesty mieszkaniec Grabowca jadąc od Krzyżanówki na łuku drogi, stracił panowanie nad fordem, zjechał na przeciwną stronę drogi, a następnie przejechał pobocze wjeżdżając na pole, po czym dachował - mówi Tomasz Wielicki, rzecznik prasowy lipskiej policji.
Jak się okazało lekko poturbowany mężczyzna uciekł z miejsca kolizji przed przyjazdem policji. Kiedy policjanci dotarł do jego domu podczas spisywania danych wyszło na jaw, że 39- latek jest pijany. Miał ponad 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i w takim stanie prowadził samochód.
- Mężczyzna był pijany, nie okazał też prawa jazdy. Teraz nie tylko odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwym za co grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, ale również za spowodowanie kolizji i brak uprawnień podczas jazdy samochodem - mówi rzecznik lipskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?