Kierowcy mają dość: wybudujcie S7 do Warszawy!

Janusz Różycki, wicestarosta grójecki:

- Od dawna zabiegamy o budowę tego odcinka trasy numer siedem. Prowadziliśmy rozmowy na różnych szczeblach. To niezmiernie ważna inwestycja. Miała być zresztą prowadzona już kilka lat temu, niestety została odłożona. Mamy piękną drogę do Radomia, czekamy na taką samą do Warszawy.

"Tak dla S7" to inicjatywa społeczna, której celem jest zabieganie o budowę ekspresowego połączenia pomiędzy Grójcem i Warszawą. Póki co rozpoczęcie prac to mglista przyszłość. Powód: brakuje pieniędzy.

Kierowcy przez nasze powiaty przejeżdżając nową, ekspresową siódemką. Najpierw Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przebudowała trasę między Jedlińskiem a Białobrzegami, później odcinek w powiecie grójeckim. Tam jedzie się szybciej, wygodniej i bezpieczniej. Gorzej jest z ostatnim fragmentem do samej Warszawy.

PO ROKU 2013

- Do Radomia z Grójca jedziemy trzy razy szybciej niż do Warszawy, chociaż do stolicy jest bliżej - żartuje wicestarosta grójecki Janusz Różycki.

Wszystko przez korki, w których stają samochody przy dojeździe do Warszawy. W interesie mieszkańców także naszych powiatów jest jak najszybsze wybudowanie drogi.

Niestety, takie plany zostały odłożone. W Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011 - 2015 inwestycja została zapisana w załączniku numer 2. Co oznacza, że ma być prowadzona po 2013 roku. Nie wiadomo oczywiście, czy będzie to rok 2014, czy na przykład 2016. - To, kiedy ruszy budowa będzie zależało od pieniędzy -nie ukrywa Małgorzata tarnowska, rzecznik prasowy warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

TAK DLA TRASY

Tymczasem niedawno minister transportu Sławomir Nowak zapowiedział, że będzie szukał w resorcie pieniędzy na budowę dróg wylotowych z Warszawy.

Zniecierpliwieni kierowcy postanowili działać i przypominać ministrowi o konieczności jej przebudowy. Powstała właśnie inicjatywa "Tak dla S7". W internecie zbierane są podpisy pod petycją w tej sprawie. Mają się pojawić urny, do których wrzucane będą podpisy, pojawią się ulotki i plakaty.

Organizatorzy akcji chcą włączyć do działań także lokalne samorządy. - Będziemy naciskać na ministerstwo - zapowiadają uczestnicy akcji.

Inicjatorzy "Tak dla S7" przypominają, że budowa trasy ma już aktualną decyzję środowiskową. Budowa zaś przyniesie korzyści nie tylko lokalnie, skorzystają wszyscy jadący do stolicy z południa kraju.

SZYKUJĄ PRZTEARG

Decyzja środowiskowa została wydana w kwietniu 2011 roku, uprawomocniła się w grudniu. - Teraz przygotowujemy dokumenty do przetargu na koncepcję programową nowej trasy - mówi Małgorzata Tarnowska.

- Decyzja środowiskowa wskazuje korytarz nowej trasy, koncepcja uszczegółowia linie rozgraniczające drogę. Na tym etapie prowadzone są uzgodnienia z właścicielami działek wzdłuż drogi.

Szykowane są też dokumenty na przygotowanie materiałów do wniosku o pozwolenie na budowę i projekt nowej siódemki. Odcinek, o którym mowa ma mieć około 29 kilometrów długości. Będzie wyznaczony po nowym śladzie, równolegle do dzisiejszej "siódemki". Planowana jest budowa wiaduktów, węzłów drogowych, bezkolizyjnych skrzyżowań. Trasa ma łączyć się z budowaną obwodnicą Warszawy, na węźle "Marynarska".
Masz dość stania w korkach i wydłużających się dojazdów do Warszawy? Włącz się do społecznej akcji "Tak dla S7". Jej celem jest przyspieszenie przebudowy odcinka krajowej trasy numer 7 Grójec - Warszawa. Za pośrednictwem strony internetowej oraz portali społecznościowych Centrum Zrównoważonej Przestrzeni rozpoczęło zbieranie podpisów pod petycja w tej sprawie. Podpis można złożyć na stronie internetowej www.takdlas7.pl oraz na Facebooku - TUTAJ .