Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy przy dworcu PKP jeżdżą na pamięć i...łamią przepisy. Będą kary?

Antoni SOKOŁOWSKI
Mimo zakazu skrętu, wielu kierowców, zmuszonych sytuacją, i tak podjeżdża pod dworzec.
Mimo zakazu skrętu, wielu kierowców, zmuszonych sytuacją, i tak podjeżdża pod dworzec. Antoni Sokołowski
Przynajmniej kilkanaście razy dziennie kierowcy łamią zakaz skrętu i z ulicy Beliny Prażmowskiego skręcają pod dworzec.

- Mam tego dość, gdy widzę, jak kolejny kierowca łamie przepisy i usiłuje skręcić pod stację. Blokuje wtedy ruch innym samochodom - narzekała jedna z radomianek, która codziennie jeździ swoim samochodem w okolicy dworca PKP.

Potwierdzają to inni kierowcy, którzy jeżdżą w okolicy ulic Beliny Prażmowskiego i Dowkonta.

- Od lat wielu kierowców tak się przyzwyczaiło, że może zawrócić przy stacji kolejowej, że teraz nic nie zmieni tych przyzwyczajeń - mówi jeden z przechodniów.

ZA DALEKI OBJAZD

Kierowcy Taxi, którzy czasami muszą podjechać pod pasażerów wysiadających z pociągu tłumaczą, że jadąc ulicą Beliny Prażmowskiego muszą nadkładać szmat drogi, by zajechać w okolice placu dworcowego.

- Najbliższy taki zakręt mamy dopiero przy dawnym biurowcu "Łucznika". To naprawdę daleko. Nie dziwię się więc, że niektórzy radomscy kierowcy mają w nosie przepisy i łamią je - mówi jeden z taksówkarzy.

Być może część kierowców nie zauważa znaku zakazu skrętu, bo został wprowadzony tylko na czas przebudowy i prac budowlanych na dworcu.

- To teren kolei i to na nich spoczywało przygotowanie oznakowania tego terenu - tłumaczy Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

BEZ KAR DLA KIEROWCÓW

Choć przypadków łamania przepisów drogowych w okolicy dworca jest bez liku, to jednak kierowców nikt nie poucza.

- Nie mamy możliwości dyscyplinowania kierowców, bo w tej kwestii przekracza to kompetencje Straży Miejskiej - mówi Piotr Stępień, rzecznik Straży Miejskiej.

Radomska drogówka także nie otrzymuje zbyt wiele sygnałów o łamaniu przepisów w tej części miasta.
- Plac dworcowy jest terenem budowy i to właściciel tego terenu powinien się zwrócić się do nas, że ktoś wjeżdża na plac mimo zakazu. Tym niemniej patrole drogówki i tak kontrolują okolice dworca - informuje Justyna Leszczyńska, rzecznik z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie