Policjanci z radomskiej drogówki w piątek, przy ulicy Radomskiej zatrzymali volkswagena, który prowadził 29-letni mężczyzna. Po badaniu alkomatem okazało się, że 29 - latek ma 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
W sobotę przy ulicy Energetyków policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę innego volkswagena. Okazało się, że 31-letni mężczyzna miał w organizmie około 0,5 promila alkoholu.
Tego samego dnia, ale przy ulicy Białej funkcjonariusze drogówki zatrzymali osobowe renault. Samochód prowadził 32-letni mieszkaniec Radomia, wydmuchał około 1 promila alkoholu.
Natomiast przy ulicy Młodzianowskiej 52-latek prowadził renault z promilem alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wieczorem policjanci drogówki przy ulicy Klwateckiej chcieli zatrzymać do kontroli fiata uno. Kierowca zignorował sygnały funkcjonariuszy, ale nie pomogło to kierowcy w uniknięciu kontroli. Pościg zakończył się w okolicy ulicy Janiszewskiej. 34 - letni kierowca porzucił samochód i zaczął pieszo uciekać do lasu. Szybko został złapany. Okazało się, że był pijany, miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu, ale miał też sądowy zakaz prowadzenia samochodu.
Kolejnych pijanych kierowców zatrzymali w miejscowości Wojsławice. Wpadł tam 36-latek, który jechał ciągnikiem. Policjanci zatrzymali też 31 - latka, który jechał golfem na podwójnym gazie. Mężczyzna wydmuchał blisko 1,5 promila.
W nocy z soboty na niedzielę drogówka zatrzymała w miejscowości Maliszów 20-latka wracającego z imprezy na podwójnym gazie. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości i okazało się, że ma około 2,5 promila alkoholu.
W niedzielę policjanci zatrzymali na ulicy Wolanowskiej 32-latka, który rano prowadził pojazd marki seat. Badanie alkomatem wykazało, że jest pijany - miał około 1 promila alkoholu.
Również promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał 20-letni kierowca, którego policjanci zatrzymali w Dąbrówce Warszawskiej.
Natomiast policjanci z Jedlińska zatrzymali w miejscowości Lesiów pojazd marki renault laguna, a w nim 50-letniego, kompletnie pijanego kierowcę. Badanie alkomatem wykazało około 3 promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wszystkim pijanym kierowcom policjanci zatrzymali prawo jazdy. Teraz odpowiedzą za prowadzenie samochodu po pijanemu.
- Trzeba mieć świadomość, że jazda pod wpływem alkoholu jest przestępstwem i ryzykujemy nie tylko utratę prawa jazdy i pozbawienie wolności, ale przede wszystkim narażamy swoich bliskich, którzy z nami podróżują, a także innych uczestników ruchu drogowego na utratę życia lub zdrowia - mówi Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?